Uczestnicy rynku kapitałowego wciąż nie znają ostatecznego kształtu ustaw, wprowadzających do polskich regulacji przepisy dyrektywy MiFID. Jaki w związku z tym Komisja Nadzoru Finansowego przewiduje czas na dostosowanie - nie prowadząc np. w tym okresie kontroli, jak nowe wymogi są wdrażane w życie?
Projekt autopoprawki do nowelizacji ustawy o obrocie instrumentami finansowymi wydłuża okres dostosowawczy dla firm inwestycyjnych i banków powierniczych do dwóch miesięcy. Wydaje się, że powinno to wystarczyć, aby spełnić obowiązki wynikające z dyrektywy MiFID, zapisane na poziomie tej ustawy. Ogólną intencją jest wprowadzenie takiego okresu przejściowego, który będzie uwzględniał zarówno interesy podmiotów nadzorowanych, jak i zapewniał konieczność najszybszego wdrożenia przepisów w praktyce. Propozycja uwzględnia fakt, że Polska ma już przecież spore zaległości. Należy mieć także na uwadze, że znaczna część nowych wymogów zapisanych będzie w przepisach wykonawczych. W nich również pojawi się odpowiedni okres przejściowy.
Niezależnie od zapisów ustawowych Komisja może na pewne rzeczy patrzeć bardziej pobłażliwie, dając tym samym firmom więcej czasu na wdrożenie MiFID. Czy takie podejście będzie stosowane?
Po upływie okresu dostosowawczego firmy powinny być przygotowane na MiFID. Przejściowy stan nie może trwać za długo. Ze swojej strony będziemy pomagać firmom inwestycyjnym, jeżeli tylko zajdzie taka potrzeba. Możemy przykładowo wyjaśniać, jak w naszej ocenie należy rozumieć wymogi MiFID, które powinny być implementowane - w drodze wytycznych czy też stanowisk dotyczących wybranych regulacji. W niektórych sytuacjach same normy systemu MiFID nakładają na nadzór obowiązek publikacji wyjaśnień.
Takim przykładem jest stanowisko nadzoru dotyczące outsourcowania przez firmę inwestycyjną usług zarządzania portfelem klienta detalicznego do kraju poza Unią Europejską. Dyrektywa mówi, że organy państwowe powinny podać do publicznej wiadomości opis okoliczności, w których nadzór nie zgłosiłby sprzeciwu wobec takiego outsourcingu. Musi on być opublikowany - tak aby podmioty rzeczywiście wiedziały, jak prawidłowo przekazywać zarządzanie portfelem do krajów trzecich.