"Wypłata dywidendy w wysokości 11,7 złotego na akcję w ponad 50-procentach oznacza prawdopodobieństwo zaciągnięcia pożyczki podporządkowanej przez bank" - powiedział Barkiewicz dziennikarzom. Jak dużej - nie powiedział.
Początkowo zarząd ING rekomendował pozostawienie całego zysku za 2007 rok w spółce, co wywołało niezadowolenie akcjonariuszy mniejszościowych. Ostatecznie więc ING wypłaci 25 procent zysku, czyli 152 miliony złotych. Rok wcześniej dywidenda wyniosła 27,9 złotego na akcję, a w sumie bank wypłacił 363 miliony złotych.
Prezes zapowiedział też, że bank chce zwiększać bazę klientów detalicznych.
"Dla banku najważniejszym elementem jest pozyskiwanie klientów detalicznych. W tym roku planowane jest pozyskanie netto około 250 tysięcy klientów. Obecnie bank ma około 2,32 miliona klientów" - powiedział Bartkiewicz. Prezes powiedział, że kredyty hipoteczne po chwilowym spadku na początku roku w tej chwili rosną i bank chce aktywnie działać na tym rynku.
Pytany o to, kiedy bank wprowadzi ofertę w walutach innych niż złoty, powiedział, że nie chce wypowiadać się na ten temat, ale bank będzie miał coś do powiedzenia w tej sprawie w przyszłym tygodniu.