Niewielkie obroty i stabilizacja cen. Oto obraz wczorajszego rynku - obraz kreślony już od początku marca. Rentowność polskiego długu nieprzerwanie poruszają się w wąskim kanale, bo wciąż brakuje tożsamych, w krótkim i długim horyzoncie, pomysłów inwestycyjnych. Jak pokazały wyniki środowej aukcji, inwestorzy realizujący strategie długookresowe zdecydowali się na silne wydłużenie okresu inwestycji. Efekt podniesienia kosztu pieniądza o 175 pkt bazowych zaczyna być widoczny i zbliżamy się do końca cyklu podwyżek stóp procentowych. Ostatnie dane makro przypominają, że silny złoty będzie wkrótce coraz mocniej ograniczał możliwości wzrostu eksportu i zatrudnienia. Silny złoty to również mniejsze zainteresowanie poszukaniem pracy za granicą. To dobre informacje dla polskiego rynku pracy. W krótkim horyzoncie jednak spojrzenie jest jeszcze ciągle negatywne. Rynek nie zareagował na publikację znacznie niższego od oczekiwań niemieckiego indeksu Ifo. Realizacja zysków może sprowadzić rentowności w okolice 6,20 proc. dla obligacji 5-letniej i 6,05 proc. dla 10-letniej.

Bank Millennium