Bomi zapowiada lepsze wyniki w II kw. i kolejne przejęcia w tym roku

Warszawa, 05.05.2008 (ISB) - PPH Bomi może dokonać akwizycji spółek z segmentu dystrybucji i handlu detalicznego w II połowie tego roku. Po słabszym pierwszym kwartale spółka zapewnia, że w drugim zanotuje dalszy wzrost przychodów i poprawi zysk netto, poinformowali przedstawiciele spółki w poniedziałek.

Aktualizacja: 27.02.2017 16:25 Publikacja: 05.05.2008 17:05

"Rozmawiamy cały czas z firmami z sektora dystrybucji jak i detalicznymi o kolejnych przejęciach. Jeśli te transakcje dojdą do skutku, to będą to zarówno niewielkie sieci, jak i pojedyncze sklepy"- powiedział dziennikarzom prezes Stanisław Okonek.

Dodał, że akwizycje mogą dojść do skutku w drugiej połowie roku.

Na 8 lipca zaplanowane są nadzwyczajne walne zgromadzenia spółek, które zdecydują o połączeniu Bomi z Rast w zamian za wydanie 8,1 mln akcji oraz zakupu przynajmniej 80% akcji Rabat Pomorze w zamian za min. 12,8 mln akcji Bomi.

Bomi będzie konsolidować wyniki tych spółek od III kwartału 2008 r. Przychody grupy Bomi (pro-forma) wyniosły 384,7 mln zł w I kw.2008 r. , co oznacza wzrost o 90% w skali roku, a zysk netto wyniósł 12,4 mln zł i był wyższy o 80% licząc rok do roku.

Przychody jednostkowe Bomi wyniosły 136,9 mln zł w I kw., a zysk netto 0,24 mln zł. Rok wcześniej było to odpowiednio 106,9 mln zł i 3,9 mln zł.

"Spadek zysku netto w pierwszym kwartale wynika ze wzrosty przeciętnej płacy o 10%, a wraz z narzutami o 18%, ponadto przesunęły się nam otwarcia dwóch sklepów - w Sopocie i Koninie. Kolejny czynnik to fakt, iż sklepy otwarte w III i IV kwartale będą dłużej dochodziły do rentowności i zaważą dopiero na wyniku drugiego kwartału. Na niższy wynik wpływ miały także koszty łączenia z Rast i Rabat Pomorze"- powiedział Ogonek.

"Zapewniamy, że w drugim kwartale nastąpi znaczna poprawa wyników finansowych"- dodał prezes.

Obecnie spółka jest na etapie negocjacji warunków zakupowych z producentami, co pozwoli na podniesienie marż handlowych. Do poprawy wyników przyczynią się także nowootwarte sklepy, które w I kw. generowały głównie koszty.

Okonek poinformował, że spodziewa się iż w tym roku Bomi będzie rozwijało się szybciej niż rynek. W 2007 roku wzrost rynku sięgnął 20%, a wzrost zanotowany przez Bomi wyniósł 30%.

"W tym roku rynek nadal będzie się rozwijał. Spodziewam się, że wzrost sprzedaży samego Bomi utrzyma się na tym samym poziomie, co w I kw., a dla całej grupy dynamika będzie nieco mniejsza"- powiedział prezes.

Po zakończeniu konsolidacji grupy Bomi powstanie największa sieć delikatesów i supermarketów Premium w Polsce, która obejmie 46 sklepów delikatesowych oraz 1450 sklepów franczyzowych. Na koniec roku liczba sklepów ma sięgnąć 60. (ISB)

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego