Forum XIII Alfa, zależny od funduszu zarządzanego przez Forum TFI, skupiło na wezwaniu zaledwie 93 tys. akcji Eurofaktora. Da to mu 1,34 proc. głosów na walnym zgromadzeniu spółki i 1,87 proc. udziału w kapitale zakładowym.

To dużo mniej, niż ambicje towarzystwa. Wzywający chciał skupić 789 tys. akcji po 7,12 zł/sztuka, dzięki czemu stałby się właścicielem pakietu dającego 11,4-proc. wszystkich głosów na walnym. Tym samym Forum TFI wraz z powiązanymi z nim spółkami osiągnąłby dominujący wpływ na decyzje Eurofaktora, mając 66-proc. udział w głosach na WZA.

Obecnie towarzystwo pośrednio decyduje o losach giełdowej firmy poprzez spółkę Bonum. Posiada ona około 36-proc. pakiet akcji Eurofaktora. Siła głosu Bonum sięga jednak 54,26 proc., z uwagi na fakt, że część walorów jest uprzywilejowana.

Forum TFI twierdziło w wezwaniu, że owszem, inwestycja w spółkę, która kilka miesięcy temu uniknęła bankructwa, charakteryzuje się "wyraźnie zaznaczonym poziomem ryzyka". Przyznało jednak, że "daje szansę na zrealizowanie ponadprzeciętnej stopy zwrotu. Wzywający podał, że ma zamiar przeprowadzić restrukturyzację Eurofaktora.

Akcjonariuszy nie przekonała jednak cena na wezwaniu, która była niższa, niż ostatnie notowania akcji spółki (wczoraj na zamknięciu kurs Eurofaktora wyniósł 7,59 zł).