Kiepskie wyniki Dudy nie zaskoczyły rynku

Mięsna spółka nie może pierwszego kwartału zaliczyć do udanych. Ale biorąc pod uwagę trudną sytuację w branży, nie jest to niespodzianką

Aktualizacja: 27.02.2017 15:15 Publikacja: 14.05.2008 08:54

W I kwartale tego roku Duda miała 5,6 mln zł skonsolidowanego zysku netto. To niewiele w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku - wówczas czysty zarobek sięgnął 15,5 mln zł. Zysk operacyjny grupy zmniejszył się o 31 proc., do 12,1 mln zł. - Pierwszy kwartał tego roku był dla branży bardzo trudny - nie kryje Maciej Duda, prezes Dudy.

Obroty wzrosły,

ale tylko w grupie

W I kwartale tego roku grupa wypracowała 318 mln zł przychodów ze sprzedaży. To o 10 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Jednak sama Duda zmniejszyła obroty. Spadły o 26 proc., do 87,5 mln zł. - Wzrost przychodów grupy to zasługa m.in. tego, że od marca 2007 r. konsolidujemy wyniki Stołu Polskiego, a od czerwca Rosan Agro - wyjaśnia Rafał Oleszak, wiceprezes Dudy.

Pozytywną wiadomością jest to, że grupie udało się utrzymać w ryzach koszty sprzedaży. Zarówno w I kwartale 2007 r., jak i w 2008 r. wyniosły nieco ponad 14 mln zł. Jednak niepokoić może, że znacząco wzrosły koszty finansowe - z 2,9 mln zł do 5,9 mln zł. - To odsetki od kredytów. Ostatnio dużo inwestowaliśmy. "Owoce" będziemy zbierać w drugiej połowie roku - mówi prezes.

Szkodzi mocny złoty

Już od kilku miesięcy przedstawiciele branży mięsnej wskazują, że sytuacja w sektorze jest bardzo trudna. - Ona zaważyła też na naszych wynikach. Ze względu na mocnego złotego opłacalność eksportu jest nadal niska. Dodatkowo szkodzi nam napływ taniej wieprzowiny z Europy Zachodniej - wymienia Maciej Duda. Według danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, eksport mięsa wieprzowego z Polski w pierwszych dwóch miesiącach tego roku był niższy o około 30 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Z kolei import wzrósł o około 90 proc.

Prezes Duda przewiduje, że wkrótce sytuacja w branży się poprawi. Zmniejszyć się ma m.in. nadpodaż taniego mięsa z zagranicy, a znacząco wzrosnąć mają ceny surowca (Duda ma własne zaplecze surowcowe i handluje głównie mięsem).

Zarząd nie będzie podawał prognoz na ten rok. Prezes wskazuje, że obroty grupy mogą być o kilkanaście procent wyższe niż w 2007 roku (1,3 mld zł).

Przejęcie w tym kwartale?

Duda negocjuje w sprawie zakupu spółki zajmującej się przetwórstwem mięsa. - Jest możliwe, że jeszcze w tym kwartale poinformujemy o przejęciu. To firma działająca w segmencie premium - mówi prezes Duda. Dodaje, że nie zapadła jeszcze decyzja, czy spółka przeprowadzi emisję akcji, by sfinansować tę akwizycję (na emisję już zgodziło się NWZA Dudy). - Mamy też w planach dalsze zakupy - zaznacza prezes.

Branża w tarapatach, a kurs spada

Problemy sektora mięsnego zaczęły być widoczne w wynikach Dudy za IV kwartał 2007 r. Grupa zarobiła wtedy na czysto ok. 5 mln zł - czyli ponad dwukrotnie mniej niż w analogicznym okresie 2006 r. Dla rynku było to spore zaskoczenie. W dniu publikacji raportu akcje mocno potaniały. Wydaje się, że kiepskie wyniki za I kwartał nie były już niespodzianką. O tym, że będą zbliżone do tych za IV kwartał, pisaliśmy już ponad miesiąc temu. Wczoraj akcje Dudy przez większość sesji traciły na wartości. Jednak na koniec dnia wyceniono je na 4,5 zł. Kurs wzrósł o 5,6 proc. Co będzie dalej? Zarząd wskazuje, że sytuacja w branży powoli się poprawia. III kwartał ma być udany.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego