Bałtyckie gospodarki coraz ostrzej hamują

PKB Estonii w I kwartale wzrósł zaledwie o 0,4 proc. Gospodarka wyhamowała, a spowolnienie zagości w regionie na dłużej. Znacząco szkodzi to rynkowej wycenie tamtejszych spółek

Aktualizacja: 27.02.2017 14:58 Publikacja: 15.05.2008 09:14

Ostatnie dane napływające z estońskiego urzędu statystycznego pokazują, że dla nadbałtyckich republik nadeszły trudne czasy. Wzrost gospodarczy w Estonii w pierwszym kwartale wyniósł zaledwie 0,4 proc. Tego nie spodziewali się najbardziej pesymistyczni eksperci. Ekonomiści ankietowani przez agencję Bloomberga przewidywali, że estońska gospodarka rozwijała się w pierwszych trzech miesiącach w tempie 3,4 proc. - Jest zbyt wcześnie na stwierdzenie, że zaczyna się twarde lądowanie. Ale wszystko wskazuje na to, że Estończyków czeka właśnie ten gorszy scenariusz - uważa Kenneth Orchard z agencji ratingowej Moody?s Investor Services. Jeszcze do niedawna rząd w Tallinie uspokajał, że hamowanie gospodarki nie będzie ostre.

Niski wzrost PKB

i wysoka inflacja

Niewiele lepiej jest na Łotwie. Tam PKB zwiększył się w I kwartale o 3,6 proc. Względnie dobrą dynamikę rozwoju gospodarczego utrzymuje jeszcze Litwa, gdzie zanotowano od stycznia do marca zwyżkę o 6,4 proc. Co więcej, spowolnienie szybko nie opuści tego regionu. Specjaliści szwedzkiego banku inwestycyjnego SEB Enskilda twierdzą, że w krajach nadbałtyckich okres gorszej koniunktury będzie trwać jeszcze trzy lata.

Sytuację w trzech poradzieckich republikach pogarsza szybko rosnąca inflacja, która już kilka miesięcy temu osiągnęła wartości dwucyfrowe. Nie wpływa to dobrze na nastroje konsumentów, którzy znacząco ograniczają wydatki, co prowadzi z kolei do spadku sprzedaży detalicznej. Pogarszające się wskaźniki gospodarcze republik nadbałtyckich szkodą wynikom i notowaniom tamtejszych spółek giełdowych, w tym notowanych na GPW w Warszawie.

Kursy spółek

ofiarami spowolnienia

Na warszawskim parkiecie od ubiegłego roku w ramach dual listingu obecne są dwie firmy z regionu: producent i dystrybutor bielizny Silvano Fashion oraz operator sieci kasyn Olympic Entertainment - obie pochodzące z Estonii. Wczoraj przedstawiciel spółek nie udzielili nam odpowiedzi na pytanie, jak fatalne wyniki PKB w Estonii wpływają na ich działalność. Lepiej niż jakikolwiek komentarz sytuację obrazują ostatnie wyniki Olympica. Zysk spółki w pierwszym kwartale spadł o jedną piątą, do 4 mln euro. Obroty firmy wprawdzie wciąż rosną (tak było w ostatnim kwartale), ale dzieje się to głównie dzięki poszerzającej się sieci kasyn - na koniec marca Olympic posiadał ich 125, podczas gdy w analogicznym okresie przed rokiem były to 82 obiekty. Estońska spółka stara się rozszerzać geograficzny zasięg swojego biznesu, ale nadal blisko 80 proc. przychodów pochodzi z krajów nadbałtyckich. Kiepsko na perspektywy firmy patrzą również giełdowi inwestorzy. Od wrześniowego debiutu na parkiecie nad Wisłą akcje Olympica staniały aż o 64 proc.

Bardziej odporny na dekoniunkturę w krajach nadbałtyckich jest Silvano Fashion. Udział tego regionu w strukturze sprzedaży odzieżowej firmy nie przekracza 20 proc. Władze Silvano zdecydowanie skupiają się na rozwoju w Rosji, gdzie zamierzają w tym roku otworzyć 45 nowych sklepów. Ambitne plany wobec wschodniego rynku nie pomagają jednak kursowi producenta bielizny, który od debiutu w Warszawie w lipcu zeszłego roku spadł już o 47 proc.

Na giełdzie w Tallinie od dłuższego czasu tanieją również inne akcje firm z sektora detalicznego. Kurs Baltiki (obecnej również na polskim rynku), producenta i dystrybutora odzieży, spadł od stycznia o 54 proc.

Kilkadziesiąt procent pod kreską od początku roku są też dwie spółki budowlane: Merko Ehitus i Eesti Ehitus, które wcześniej rozważały debiut na warszawskiej giełdzie. Stan nadbałtyckiej gospodarce sprawia, że coraz więcej firm z Estonii próbuje swoich sił na bardziej perspektywicznych rynkach, jak Rosja czy Ukraina.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego