W pierwszym kwartale 2008 r. grupa Biotonu osiągnęła 90,7 mln zł przychodów ze sprzedaży, co oznacza wzrost o 53 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2007 r. Zysk z działalności operacyjnej wzrósł do 38,8 mln zł z 12,2 mln zł w I kwartale 2007 r. Zysk netto wyniósł 5,3 mln zł. Rok temu przekroczył 14 mln zł.
Na wyniku netto znów zaważyły czynniki niezwiązane z działalnością operacyjną. Spółka musiała dokonać prawie 4,5 mln zł odpisu aktualizacyjnego w związku ze spadkiem kursu akcji HTL-Strefy (ma 5 proc. kapitału tej firmy). Biotonowi szkodziło też osłabienie dolara. Musiał dokonać ponad 21 mln zł odpisów w związku z udzielonymi w amerykańskiej walucie pożyczkami firmom zależnym. Koszty finansowe podliczone na 26 mln zł obniżyły wynik netto.
Spółka zanotowała znaczący wzrost przychodów z działalności stricte operacyjnej. Łączna sprzedaż insuliny w porównaniu z pierwszym kwartałem 2007 r. wzrosła o 12,4 proc. i wyniosła 31,4 mln zł. Drugą znaczącą pozycję sprzedaży stanowiły antybiotyki. W porównaniu z pierwszym kwartałem 2007 r. sprzedaż tej grupy leków wzrosła o około 12,5 proc., osiągając wartość 25 mln zł. - Jestem zadowolony z wyników osiągniętych przez spółkę w pierwszym kwartale 2008 r. Mieliśmy bardzo dobrą sprzedaż insuliny w kraju. Osiągnęła 20,4 mln zł - mówi Adam Wilczęga, prezes Biotonu.
Wyniki spółki za pierwszy kwartał tego roku miały pomóc inwestorom o ocenie, czy załamanie sprzedaży, jakie nastąpiło w IV kwartale 2007 r., ma charakter trwały. - Spadek sprzedaży w ostatnich miesiącach 2007 r. to był epizod związany ze zmianami w regulacjach dotyczących rynku insuliny. Firma w tym roku zrealizuje nieformalne zapowiedzi dotyczące przychodów - wskazuje Dariusz Górka, członek rady nadzorczej Biotonu. Przedstawiciele firmy mówili o osiągnięciu nawet 0,5 mld zł sprzedaży. Zdaniem Wilczęgi będzie to możliwe pod warunkiem, że dolar nie będzie dalej się osłabiał.