Wasilewska-Trenkner: Gdyby nie mocny złoty, stopy proc. byłyby nawet o 2 pkt proc. wyższe

Warszawa, 19.05.2008 (ISB) - Gdyby nie silny złoty, Rada Polityki Pieniężnej (RPP) musiałaby zacząć podnosić stopy procentowe jeszcze w 2006 roku - a faktycznie rozpoczęła ten proces w kwietniu 2007 roku - zaś obecnie główna stopa procentowa (referencyjna) mogłaby wynosić 7,50-8,00% zamiast 5,75%, wynika z poniedziałkowych wypowiedzi członka Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Haliny Wasilewskiej-Trenkner.

Aktualizacja: 27.02.2017 14:33 Publikacja: 19.05.2008 12:46

"Prawdopodobnie musielibyśmy zacząć te działania wcześniej, w roku 2006, i pewnie dzisiaj mielibyśmy stopę procentową - gdyby pozostałe czynniki kształtowały się tak samo - w granicach 7,5-8,0%, a inflację - obawiam się, że niedużo niższą niż obecnie, ok. 4%" - powiedziała Wasilewska-Trenkner w wywiadzie dla radia PiN, odpowiadając na pytanie, o ile wyższe byłyby stopy proc., gdyby złoty nie był tak mocny.

"Na silnym złotym zyskujemy wszyscy, mamy bowiem tańszy zestaw artykułów z importu i dzięki temu tam, gdzie jest wsad importowy - nieco tańsze artykuły na rynku wewnętrznym, na czym zyskują wszyscy. Wszyscy zyskujemy na cenie ropy na rynku krajowym, która rośnie nie tak szybko, jak za oceanem czy w Londynie" - dodała członek Rady.

Przyznała, że silny złoty pogarsza wyniki finansowe eksporterów, ale - według niej - sytuacja w ich przypadku nie jest dramatyczna.

"Oczywiście, zyski eksporterów maleją w takiej sytuacji i trudniej im utrzymywać dobre wyniki produkcji, ale przy droższym eksporcie, czyli przy tańszym złotym, mieliby inne problemy: koszty byłyby większe" - powiedziała Wasilewska-Trenkner.

Członek RPP podkreśliła, że interwencja walutowa miałaby dla eksporterów efekty nie tylko korzystne. "Jeżeliby się powiodła i doprowadziła do spadku wartości złotego wobec dolara i euro, wsparłaby eksporterów po tej stronie, kiedy są sprzedawcami towarów i usług, natomiast podwyższyłaby ich koszty tam, gdzie korzystają z importu, a poza tym - podwyższyłaby koszty życia dla nas wszystkich" - wyjaśniła.

RPP podwyższała stopy procentowe o 25 pb w kwietniu, czerwcu, sierpniu i listopadzie 2007 roku oraz w styczniu, lutym i marcu br.

Inflacja konsumencka (CPI) wyniosła w kwietniu 4,0% r/r wobec 4,1% w marcu. (ISB)

tom

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego