Akcjonariusze finansowi ABG dysponują zbyt małą siłą, żeby zmusić spółkę do renegocjowania warunków połączenia z Asseco Poland.

Zgodnie z kodeksem spółek handlowych (art. 506) do przegłosowania fuzji spółek publicznych trzeba poparcia dwóch trzecich akcjonariuszy. Tymczasem rozczarowani inwestorzy dysponują co najwyżej kilkunastoprocentowym pakietem papierów.

Walne zgromadzenia akcjonariuszy, które będą głosować nad połączeniem, planowane są na sierpień.

Na mocy podpisanego kilka dni temu porozumienia, udziałowcy ABG za każdy papier dostaną po 0,09798 akcji Asseco.

Fuzji na obecnych warunkach chcą zarówno zarząd ABG, jak i Asseco Poland. Do koalicji przyłączyli się również akcjonariusze spółki przejmującej (m.in. CU OFE), którzy otwarcie deklarują, że nie chcą zmiany parytetu.