Przedłuża się postępowanie Komisji Nadzoru Finansowego wobec Vobisu. Ma wyjaśnić, czy spółka zamieściła w prospekcie emisyjnym prawdziwe informacje. Na wczorajszym posiedzeniu KNF miała podjąć decyzję w sprawie Vobisu i ewentualnie zakończyć postępowanie. Przypomnijmy, że KNF wszczęła je na początku kwietnia, już po zatwierdzeniu prospektu emisyjnego.
- Punkt dotyczący Vobisu spadł z porządku posiedzenia. Prowadzimy dodatkowe wyjaśnienia - tłumaczy Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF. Czego dotyczą? Dajnowicz odmawia podania szczegółów. Nie wiadomo, czy decyzja zostanie podjęta na którymś z kolejnych posiedzeń KNF, które odbędą się 3, 6 i 17 czerwca.
Wcześniej KNF tłumaczyła, że jej wątpliwości są związane z tym, że Vobis umieścił w prospekcie sprzeczne informacje. W jednym miejscu poinformował, że nie zamieszcza w dokumencie prognoz ani wyników szacunkowych, a w innym podał niezaudytowane wyniki na rok 2007.
- W opinii zarządu Vobisu nie ma obecnie jakichkolwiek przesłanek do wstrzymania oferty - mówi Tomasz Kordas, wiceprezes Vobisu.
Dodaje, że Vobis opublikuje korespondencję z Komisją, dotyczącą postępowania, po jego zakończeniu i po publikacji prospektu. Kordas tłumaczy, że spółka nie opublikowała jeszcze prospektu właśnie ze względu na toczące się postępowanie KNF, oraz ze względu na niezatwierdzony dotąd aneks nr 4 do prospektu. Zawiera on zaudytowane wyniki finansowe za 2007 rok.