Rozpoczął się pierwszy proces

Aktualizacja: 27.02.2017 13:43 Publikacja: 27.05.2008 09:18

Wczoraj w Monachium rozpoczął się proces Reinharda Siekaczka, pierwszego byłego pracownika Siemensa, któremu prokuratura postawiła zarzut lokowania pieniędzy firmy na specjalnych rachunkach z przeznaczeniem na łapówki dla klientów, by zdobyć kontrakty. Monachijska spółka, największa w Europie w branży inżynieryjnej, oszacowała, że "niejasne płatności" wyniosły 1,3 miliarda euro.

Na liście podejrzanych znalazło się 270 nazwisk, a fakt, że Siemens przekupywał klientów, stwierdzono osiemnaście miesięcy temu. Firma zapłaciła już 201 milionów grzywny i niewykluczone, że grożą jej kolejne.

Proces Siekaczka, byłego menedżera należącej do grupy Siemensa firmy telekomunikacyjnej ICN, potrwa dziewięć tygodni, a w roli świadka w sądzie pojawi się też Heinrich von Pierer, były szef rady nadzorczej i dyrektor generalny tej czołowej niemieckiej korporacji.

Colin Gibson, analityk HSBC Holdings, który zaleca przeważanie akcji Siemensa w portfelach inwestycyjnych, przyznaje, że nielegalne wykorzystywanie pieniędzy firmy szkodzi jej wizerunkowi, ale jego zdaniem największym powodem obaw inwestorów byłoby, gdyby zarzuty postawiono też obecnym czołowym menedżerom Siemensa. Jak dotąd nic nie wskazuje, aby tak się stało.

W związku z aferą w Siemensie prokuratorzy prowadzą dochodzenie w kilkunastu krajach. W latach 2001-2004 stwierdzono 77 przypadków korumpowania przedstawicieli władz w Rosji, Nigerii i Libii. Najwięcej problemów Siemens może mieć w USA. Sprawą zajęła się Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) oraz departament sprawiedliwości. Grzywna szacowana jest na 1-2 mld dolarów. Jeśli kara będzie wyższa, może wpłynąć na notowania Siemensa.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego