Minister przyjrzy się aferze WGI

W przyszłym tygodniu minister Zbigniew Ćwiąkalski odpowie na apel wierzycieli poszkodowanych przez upadłe biuro

Aktualizacja: 27.02.2017 13:29 Publikacja: 29.05.2008 08:14

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski przyjrzy się pracom nad rozwikłaniem afery Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej - powiedział "Parkietowi" Maciej Kujawski, naczelnik wydziału informacji w resorcie.

Będzie stanowisko

- Do 30 maja Prokuratura Krajowa ma przygotować dla ministra obszerną informację na temat tej sprawy. Można spodziewać się stanowiska ministra w przyszłym tygodniu - dodał Kujawski. To odpowiedź szefa resortu na obawy wierzycieli WGI DM, o których pisaliśmy w środowym wydaniu "Parkietu".

Na wczorajszej konferencji wierzyciele WGI DM zaapelowali do decydentów o szybsze rozwikłanie afery, której są ofiarami. Zarząd Stowarzyszenia WGI Wierzyciele alarmował, że jeśli prokuratura i ABW nie zintensyfikują prac nad ustaleniem, w jaki sposób i z czyjej winy z WGI DM wyciekło ponad 320 mln zł, to część zarzutów, jakie można by postawić winnym, przedawni się.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie zajęła się sprawą w 2006 r. zawiadomiona przez przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (obecnie Komisja Nadzoru Finansowego) i osoby prywatne.

Od tamtego czasu postawiła zarzuty trzem członkom zarządu WGI DM i przesłuchuje świadków, w tym poszkodowanych, których jest ponad 1000. Przesłuchano do tej pory ponad 100 byłych klientów WGI, zadając im - jak mówią wierzyciele - takie same pytania. Według stowarzyszenia - to mało, jak na dwa lata prac nad sprawą, która podważa zaufanie inwestorów do polskiego rynku kapitałowego. Wierzyciele są zdania, że zakres zarzutów powinien być większy, a kwoty, o których przywłaszczenie podejrzewane są władze WGI, są wyższe niż 10 mln zł. Uważają, że środki zapobiegawcze zastosowane wobec podejrzanych są nie wystarczające. Prezes Stowarzyszenia Arkadiusz Pragłowski zwracał uwagę, że jeśli zespoły śledczych oraz biegłych zaangażowanych do rozwikłania tej sprawy nie zostaną powiększone, tylko analiza materiałów dowodowych zajmie 3 lata, odpowiada za nią bowiem tylko jeden biegły. Tymczasem niektóre przestępstwa przedawniają się po 5 latach. - Straciliśmy wiarę, że instytucje państwa, powołane do wyjaśnienia sprawy, doprowadzą do jej wyjaśnienia - mówił Pragłowski. Poinformował też, że wierzyciele nie dostali odpowiedzi od ministra sprawiedliwości na wystosowany do niego apel. Pismo podpisane przez kilkaset osób trafiło do kancelarii resortu 5 maja. Wczoraj ministerstwo obiecało odpowiedź.

Prokuratura: pracujemy

- Śledztwo jest prowadzone w sposób sprawny - broniła prokuratorów Katarzyna Szeska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Jak poinformowała, w sprawie WGI trwają dwa śledztwa: jedno badające, czy zarząd WGI nie przywłaszczył pieniędzy klientów, i drugie w związku z podejrzeniem nierzetelnego prowadzenia ksiąg rachunkowych WGI. To drugie zawieszono w oczekiwaniu na odpowiedź od organów wymiaru sprawiedliwości USA. To tam, na rachunkach Wachovia Securities ma znajdować się część majątku WGI Consulting, spółki zależnej WGI DM. - Nie wykluczamy, że prokuratura amerykańska zwolni wierzycielom WGI Consulting te środki - mówił Robert Nogacki, prawnik stowarzyszenia. Po 2 latach od upadłości wierzyciele odzyskali ok. 30 mln zł w postaci rekompensat wypłaconych przez KDPW.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego