Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że PKB wyniosło w I kw. br. 294.053,8 mln zł, czyli wzrósł o 6,1% r/r wobec wzrostu o 6,4% kwartał wcześniej. Analitycy ankietowani przez agencję ISB oczekiwali wzrostu średnio o 5,85%.
Noga przypomniał, że on sam od wielu miesięcy spodziewał się, że wzrost PKB w I kw. tego roku wyniesie 6,0% (podobne oczekiwania miały resorty finansów i gospodarki).
"Mówiłem, że 6,0% oznacza tylko niewielkie spowolnienie w stosunku chociażby do IV kw. czy w ogóle do całego roku 2007. A więc presja inflacyjna się wcale nie zmniejsza. Struktura podkreśla wręcz, że luka popytowa jest coraz większa" - powiedział Noga w wywiadzie dla TVN CNBC Biznes.
Zwrócił uwagę na brak wzrostu potencjalnego PKB. "Jeżeli tak [jest], to nie będzie znaczącego zmniejszania się luki popytowej, a więc to nie jest w sumie dobra wiadomość dla napięć inflacyjnych, które w Polsce mamy" - powiedział członek Rady.
Noga podkreślił, że wynik za I kw. został osiągnięty przy marcowym wzroście produkcji przemysłowej o 0,9% r/r (GUS zweryfikował te dane później do 1,0%).