Firma Xelion. Doradcy Finansowi w tym roku, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie zdoła wyjść na plus.

Prezes Adam Niewiński tłumaczy, że na przeszkodzie stanęła trudna sytuacja na rynku kapitałowym. Zapewnia jednocześnie, że w 2009 r. firma, w której połowę akcji ma Bank Pekao, osiągnie zysk. W I kwartale spółka miała 3,2 mln zł i teraz kapitały własne są bliskie wyczerpania.

Akcjonariusze (oprócz Pekao jest to jego inwestor strategiczny - włoska grupa UniCredit), którzy w ciągu pięciu lat zainwestowali w firmę 100 mln zł, zdecydowali się ponownie dokapitalizować Xelion. Z informacji "Parkietu" wynika, że chodzi o kwotę 12 mln zł.

Prezes Niewiński podkreśla, że - w jego ocenie - przyjęty model biznesowy się sprawdza. Wskazuje, że w ostatnich miesiącach, kiedy klienci większości funduszy inwestycyjnych wycofywali swoje pieniądze, Xelion odnotował napływ kapitału. W efekcie zdołał zwiększyć udział w rynku dystrybucji produktów inwestycyjnych z 1 do 1,1 proc.

Eksperci krytycznie podchodzą do działalności Xelionu. Marek Juraś, analityk DM BZ WBK, wskazuje, że na rynku działa kilka instytucji o podobnym profilu, które radzą sobie znacznie lepiej. - Ale przy skali grupy Pekao strata firmy doradczej to element prawie niezauważalny - dodaje.