Firma Karen Notebook, od niedawna kontrolowana przez Komputronik, opublikowała kolejny aneks do prospektu emisyjnego, w którym modyfikuje przesłanki oferty publicznej (chce sprzedać 40 mln akcji serii I). Tym samym potwierdziły się informacje "Parkietu", że sprzedawca notebooków zmieni cele emisyjne.

Nowy zarząd Karen Notebook, pod kierownictwem Jacka Piotrowskiego, uważa, że obecnie dla spółki najważniejsza jest budowa sieci sprzedaży oraz zwiększenie oferty towarowej i kapitału obrotowego. Dlatego największa pula pieniędzy pozyskanych z emisji akcji serii I, czyli 12 mln zł ze spodziewanych 38,3 mln zł, zostanie przeznaczona nie na przejęcia, jak planowano wcześniej, lecz na rozwój sieci salonów własnych. Karen chce do 2009 roku otworzyć 10 sklepów w dużych galeriach handlowych i centrach miast powyżej 100 tys. mieszkańców. Jednocześnie chce uruchomić 20 mniejszych punktów sprzedaży. Obecnie spółka posiada 26 sklepów własnych i 104 punkty działające na zasadzie franczyzy.

Zgodnie z zapowiedziami, Karen przeznaczy znacznie więcej środków niż zakładał poprzedni zarząd, na rozwój sieci franczyzowej. Zarząd szacuje, że zapotrzebowanie na środki obrotowe w latach 2008-2009, wynikające ze wzrostu liczby sklepów partnerskich, wyniesie do 11,5 mln zł. 3,5 mln zł będzie kosztowało wdrożenie jednolitego standardu wizualizacji we wszystkich sklepach franczyzowych.

Zapisy na akcje Karena z zachowaniem prawa poboru (było ustalone 23 sierpnia 2007 r.) potrwają do 16 czerwca. Cena emisyjna równa się wartości nominalnej walorów i wynosi 1 zł. Wczoraj kurs Karena spadł o 4,41 proc., do 1,3 zł.