Vobis nie odwoła się od postanowienia Komisji Nadzoru Finansowego, zakazującego sprzedawcy sprzętu elektronicznego oferty publicznej. Spółka chce odłożyć ostateczną decyzję w sprawie debiutu giełdowego na III kwartał. Jeśli powróci do planów giełdowych, to napisze nowy prospekt emisyjny, a oferta zostanie przeprowadzona nie wcześniej niż w IV kwartale tego roku.

KNF zakazała Vobisowi oferty publicznej, ponieważ w prospekcie przedsiębiorstwa, zatwierdzonym w lutym, znajdowały się sprzeczne informacje.

- Nie rezygnujemy z giełdy. Mamy ambitne plany rozwoju na najbliższe lata, które znajdą swoje odzwierciedlenie w zmodyfikowanej strategii spółki - mówi Dariusz Pietraszkiewicz, prezes Vobisu. Obowiązująca strategia zakłada m.in. realizację planu inwestycyjnego opiewającego na 230 mln zł. Miał być wykonany m.in. właśnie dzięki środkom pozyskanym z giełdy. Pietraszkiewicz podkreśla, że decyzja KNF nie ma żadnego wpływu na bieżącą działalność spółki.

Vobis zamierza wkrótce udostępnić swoją korespondencję z KNF dotyczącą postępowania. Kilka tygodni temu zaapelował o to do spółki Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.