Reklama

Finał pomostówek?

Aktualizacja: 27.02.2017 12:23 Publikacja: 13.06.2008 10:59

Zespoły Komisji Trójstronnej, w których zasiadają związkowcy, pracodawcy i przedstawiciele rządu, nadal spotykają się w sprawie założeń emerytur pomostowych. Jednak 10 czerwca minął termin, w którym mieli przedstawić pisemnie swoje propozycje.

Wczoraj miało być ostatnie spotkanie w tej sprawie. - Zrobiliśmy jednak kilka kroków wstecz i wróciliśmy do fundamentalnego zagadnienia, czyli definicji zawodów uprawnionych do pomostówek i czynników ryzyka z nimi związanych - mówi "Parkietowi" Waldemar Lutkowski z Forum Związków Zawodowych. Co dalej? - 17 i 19 czerwca za zamkniętymi drzwiami spotkają się różni eksperci medyczni wskazani przez strony. Za zamkniętymi dla obserwatorów - dodaje Lutkowski. A od 25 do 27 czerwca potrwa "trzydniowy maraton" zespołów Komisji, po którym mają zapaść decyzje.

- Rozmowy trwają, ale ostatecznego terminu wysłania projektu do 30-dniowych konsultacji zewnętrznych, który wyznaczyliśmy na 17 czerwca, nie przesuniemy - mówi "Parkietowi" Agnieszka Chłoń-Domińczak, wiceminister pracy. Projekt już w połowie maja do takich konsultacji trafił, ale na żądanie związków został wycofany i skierowany do Komisji.

Skoro konsensusu nie ma i, jak przyznają strony, nie będzie, po co dalej toczyć dyskusje? Pracodawcy obawiają się, że związki grają na zwłokę, licząc na to, że rząd nie zdąży z przyjęciem własnego projektu, a wtedy wzrosną szanse propozycji OPZZ, która jako projekt obywatelski przeszła już pierwsze czytanie w Sejmie. Wydłuża ona obowiązywanie obecnych przepisów. Ponadto związkowcy liczą, że mimo wszystko uda im się dołączyć do grupy uprawnionych kolejne zawody.

Wczoraj przy okazji wizyty na Śląsku wicepremiera Waldemara Pawlaka 12 górniczych central wystąpiło o utrzymanie uprawnień emerytalnych dla pracowników zakładów przeróbki i wzbogacania węgla, grożąc protestami w razie odmowy. Jednak osoby bezpośrednio zatrudnione przy obróbce mechanicznej, zgodnie z projektem, uprawnień nie stracą.

Reklama
Reklama

Wydłużanie rozmów zmiękczyło na razie stanowisko Danuty Koradeckiej, szefowej Centralnego Instytutu Ochrony Pracy, która listę stanowisk i zawodów przygotowała. - Sytuacja w każdym zakładzie pracy jest inna i to na tym poziomie powinny zapadać ostateczne decyzje, kto pracuje w warunkach szkodliwych lub szczególnych - mówi "Parkietowi". Czy to oznacza, że grupa 130 tys. uprawnionych, o których mówi rząd, może wzrosnąć np. do 500 tys.? - To będzie zależeć od tego, za ile osób pracodawcy opłacą składki na fundusz emerytur pomostowych. Nie sądzę, by firmy masowo się na to decydowały - dodaje. Nie jest to jednak takie pewne, bo gros wydatków na pomostówki i tak ponosić będzie budżet.

Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama