Czy resort skarbu do tegorocznych przychodów z prywatyzacji wliczy 700 mln zł, które na skup swoich akcji przeznacza Telekomunikacja Polska? Rozwiązanie to jest coraz bardziej prawdopodobne. Ministerstwo w odpowiedzi na nasze podsumowanie postępów w tegorocznej prywatyzacji (udało się zrealizować 16,5 proc. planu) zapewniło, że zaplanowane na poziomie 2,3 mld zł brutto wpływy zostaną osiągnięte.
Wśród projektów, które, zdaniem wiceminister skarbu Joanny Schmid, powinny zostać zrealizowane jeszcze w tym roku, pojawia się sprzedaż resztówki TP. Przypomina też, że spółka prowadzi właśnie buy back. Jak już pisaliśmy, warunki skupu akcji własnych TP przewidują możliwość nabycia walorów tylko od jednego inwestora. Wartość prawie 4-proc. pakietu akcji TP, który jest w rękach państwa, wynosi ponad 1,2 mld złotych. Spółka mogłaby kupić ponad połowę akcji, których pozbyć chce się MSP. Na razie jednak zarówno resort, jak i TP twierdzą, że nie rozmawiają na ten temat.
Wśród wartościowych resztówek, których ministerstwo skarbu chciałoby się pozbyć w tym roku, są również akcje Vattenfall Heat oraz Górnośląskiego Zakładu Elektroenergetycznego.
Czytaj więcej .11