Rośnie siła związków zawodowych w Polsce - wynika z ustaleń "Parkietu". Do ubiegłego roku liczba członków spadała - w 2007 r., według CBOS, należało do nich 14 proc. pracowników. Rok wcześniej było to 15 proc.
- Po raz pierwszy od początku lat 90. przestała nam spadać liczba członków, a w tym roku możemy mieć wzrost - mówi Janusz Śniadek, szef NSZZ "Solidarność". Profesjonalizujemy działania, staramy się reagować na zmiany otoczenia, budować poczucie bezpieczeństwa członków - dodaje. Związek korzysta przy tym z agencji Public Relations, obsługującej m.in. Grupę Żywiec. Związkom zawodowym w odzyskaniu pozycji pomagają też plany prywatyzacyjne rządu i rosnąca liczba zapowiadanych redukcji zatrudnienia. Upominają się też o podwyżki i pośrednio wyrównywanie płac w branżach - a tu różnice regionalne sięgają nawet 50-70 proc. Najniższe wynagrodzenia płacą firmy z Podkarpacia, a na najwyższe zarobki pracownicy mogą liczyć na Mazowszu.