Józef Wojciechowski osobiście pokieruje J.W. Construction

Giełdowy deweloper nie ma od piątku prezesa. Jerzy Zdrzałka, który wprowadził m.in. spółkę na giełdę, złożył nagle rezygnację

Aktualizacja: 26.02.2017 14:38 Publikacja: 23.08.2008 19:05

Jako przyczynę złożenia rezygnacji prezes Zdrzałka podał "powody osobiste". Były szef giełdowego dewelopera, który od jakiegoś czasu chciał wrócić do sektora finansowego - o czym, jak twierdzi, informował głównego udziałowca - nie zdradza, gdzie będzie pracował. - Przez kilka miesięcy chcę odpocząć - powiedział "Parkietowi". Zdrzałka startował niedawno w konkursie na prezesa PKO BP (wcześniej był m.in. członkiem zarządu Banku Millennium, prezesem PZU).

Były sukcesy, ale i wpadki

Skontaktowaliśmy się z Józefem Wojciechowskim, większościowym akcjonariuszem i szefem rady nadzorczej J.W. Construction Holding. Przebywał właśnie w Stanach Zjednoczonych. Nietrudno więc się domyślić, że terminu rezygnacji Jerzy Zdrzałka z nim nie konsultował. Wojciechowski nie był jednak zaskoczony. Jego zdaniem, rynek też mógł się jej spodziewać.

Wojciechowski zapewnia, że docenia wkład włożony przez Zdrzałkę w przygotowanie spółki do debiutu giełdowego. Nie kryje jednak, że nie jest w pełni zadowolony z efektów jego pracy w ostatnim roku. Przyznaje, że pomiędzy nim a Zdrzałką dochodziło nierzadko do różnicy zdań. Co konkretnie nie podobało się Józefowi Wojciechowskiemu? Założyciel firmy nie chce mówić.

Skorygowane plany

Zapewne jednak nie tylko jemu, ale i innym inwestorom giełdowym nie spodobała się mocna obniżka prognoz finansowych, jakiej dwa tygodnie temu dokonał zarząd J.W. Construction. Prezes Zdrzałka tłumaczył ją znacznie mniejszą od zakładanej sprzedażą nowych mieszkań, z czym borykają się również inni deweloperzy (prognozy niedawno mocno ściął również Gant Development, a Dom Development obniżył plany sprzedażowe). Powodem korekty było także opóźnienie w rozpoczęciu realizacji trzech inwestycji (podobne problemy ma też Triton Development). Kłopoty J.W. Construction nie są zatem obce też innym przedstawicielom branży. Kurs spółki również nie zachowywał się dużo gorzej niż konkurentów. Od debiutu na GPW papiery J.W. Construction zostały przecenione aż o 77 proc. Indeks WIG Deweloperzy stracił w tym czasie ponad 62 proc., jednak obejmuje on nie tylko firmy działające na rynku mieszkaniowym, lecz także komercyjnym, a te radziły sobie znacznie lepiej.

Szef rady p.o. prezesa

Rezygnacja Zdrzałki nie zaszkodzi działalności firmy - twierdzi Wojciechowski. Zamierza on niezwłocznie zwołać radę nadzorczą. W porządku jej obrad znajdzie się punkt dotyczący delegowania go do czasowego wykonywania obowiązków prezesa zarządu.

Korekta prognoz

przed rezygnacją

7 sierpnia, czyli dwa tygodnie przed złożeniem rezygnacji przez prezesa Zdrzałkę, zarząd J.W. Construction opublikował bardzo dobre wyniki finansowe za I półrocze.

Obniżył jednak całoroczną prognozę. Szacunki dotyczące zysku netto poszły w dół o ponad 31 proc., a przychodów o przeszło 24 proc.

Rozmowa "parkietu" z Józefem Wojciechowskim,

przewodniczącym rady nadzorczej J.W. Construction

Odejście prezesa nie zakłóci pracy

zarządu ani nie zaszkodzi spółce

Czy rezygnacja Jerzego Zdrzałki z funkcji prezesa J.W. Construction Holding jest dla Pana zaskoczeniem?

Niezbyt dużym. Nie jest tajemnicą, że pan Jerzy Zdrzałka rozglądał się już za inną pracą, na przykład startując w konkursie na prezesa PKO BP.

Z naszą spółką związany był przez ostatnie dwa lata. Pierwszy rok jego pracy polegał przede wszystkim na przygotowaniu J.W. Construction do debiutu na Giełdzie Papierów Wartościowych. I w tym aspekcie niewątpliwie przydało się jego doświadczenie wyniesione z instytucji finansowych, w których wcześniej pracował. To zadanie wykonał bardzo dobrze. Później jednak przyszło mu się zmierzyć z twardą rzeczywistością, w jakiej działa J.W. Construction? Czyli nie jest Pan zadowolony z pracy Jerzego Zdrzałki w ostatnim roku?

Powiem tak: jestem średnio zadowolony.

Jest Pan obecnie za granicą. Prezes Zdrzałka zrezygnował więc w mało "komfortowym" momencie. Czy dochodziło między Panem a prezesem do spięć?

Każdy moment rezygnacji byłby zarówno zły, jak i dobry. Nie jestem skłócony z panem Zdrzałką. Nasza firma to żywy organizm, a ja zawsze angażowałem się w działalność operacyjną J.W. Construction. Zdarzało się, że korygowałem posunięcia zarządu. To normalne, że nierzadko dochodziło do różnic zdań w pewnych kwestiach. Na przykład ja i pan Zdrzałka mieliśmy trochę inną wizję rozwoju segmentu budownictwa drogowego w ramach holdingu J.W. Construction.

Niemniej jednak strategia jest wciąż ta sama. J.W. Construction ma dość liczny zarząd, w którym zasiadają profesjonaliści. Odejście prezesa Zdrzałki w najmniejszym stopniu nie zakłóci pracy zarządu ani nie zaszkodzi działalności spółki.

Ma Pan już następcę na stanowisko Jerzego Zdrzałki?

Jeszcze nie. Potrzebuję trochę czasu. Rozważam różne opcje. Aby zachować ciągłość podejmowania decyzji, na jakiś czas osobiście przejmę obowiązki prezesa zarządu. Nie będzie to dla mnie nic nowego. Tworzyłem tę firmę, jestem jej większościowym akcjonariuszem, przewodniczącym rady nadzorczej i wciąż angażuję się w kierowanie spółką. Praktycznie codziennie, z wyjątkiem wyjazdów zagranicznych, jestem w biurze. Doskonale wiem, co się dzieje. Powtórzę: działalność firmy nie jest w najmniejszym stopniu zagrożona. Nasza strategia będzie realizowana bez zakłóceń.

Zatem wkrótce wraca Pan do Polski?

Tak, na początku przyszłego tygodnia.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy