Od ceny 3,13 zł za papier rozpoczął wczoraj swoją przygodę z rynkiem kapitałowym Ekopol Górnośląski Holding. W trakcie sesji kurs 64. debiutanta na NewConnect bardzo mocno się wahał. Jeszcze przed południem cena praw do akcji Ekopolu sięgnęła 3,8 zł, by w ciągu niespełna godziny spaść do 2,51 zł. Na zamknięciu za walory spółki płacono 2,79 zł, czyli o 7 proc. mniej, niż wynosiła cena emisyjna (3 zł).

Podczas poprzedzającej debiut oferty typu private placement Ekopol sprzedał blisko 595 tys. akcji serii H. Pozyskał prawie 1,8 mln zł oraz inwestora w postaci firmy Almar, która objęła 14,88 proc. udziałów w podwyższonym kapitale.

- Pieniądze chcemy przeznaczyć głównie na kolejne instalacje mikrostacji paliw - powiedział Andrzej Piecuch, prezes Ekopolu. Sprzedaż benzyny i oleju napędowego, a także opałowego to podstawowa działalność firmy (oprócz tego przedsiębiorstwo blenduje biopaliwa i handluje wyrobami hutniczymi). Ekopol obsługuje małych i średnich odbiorców, którzy kupują po 30 tys. litrów paliwa miesięcznie. To dla nich i na ich terenie stawia wspomniane mikrostacje. Ma ich teraz około 100. Do końca 2011 r. planuje powiększyć sieć do 250 punktów.

Koszt zainstalowania jednej mikrostacji to 40 tys. zł. Dlatego, żeby zrealizować swe zamierzenia Ekopol będzie przeprowadzał kolejne emisje akcji. Planuje również szybkie wejście na główny parkiet warszawskiej giełdy. - Mam nadzieję, że to nastąpi już na początku 2010 r. - powiedział wczoraj "Parkietowi" Andrzej Piecuch.

W zeszłym roku przychody Ekopolu sięgnęły 60,7 mln zł, a zysk netto wyniósł około 0,36 mln zł. Prognoza na ten rok mówi o sprzedaży rzędu 91,8 mln zł i 0,92 mln zł zysku netto.