Spowolnienie nad Bałtykiem

Litewska gospodarka rozwijała się w drugim kwartale najwolniej od 2002 r. Prognozy też nie są optymistyczne

Aktualizacja: 26.02.2017 14:11 Publikacja: 29.08.2008 05:18

W drugim kwartale litewski PKB wzrósł jedynie o 5,3 proc. Gospodarka naszego sąsiada rozwijała się więc najwolniej od sześciu lat. Wzrost gospodarczy w minionym kwartale okazał się mniejszy zarówno od wstępnych szacunków litewskiego banku centralnego (mówiących o progresie o 5,5 proc.), jak i od średniej prognozy analityków odpytywanych przez agencję Bloomberg (5,7 proc.). Wyraźnie odbiegało in minus od rezultatów z pierwszego kwartału, kiedy wzrost PKB wyniósł 7 proc.

Spadek popytu

Pięć lat temu Litwa (na rok przed jej wejściem do Unii Europejskiej) cieszyła się rocznym wzrostem gospodarczym na poziomie 10,3 proc. Otwarcie przed tym krajem perspektyw integracji z zachodnimi strukturami politycznymi wpłynęło pozytywnie na wielkość eksportu. Rosła też krajowa konsumpcja i ceny nieruchomości, trwał boom kredytowy.

Sytuacja zaczęła się gwałtownie zmieniać pod koniec zeszłego roku wraz ze spadkiem cen nieruchomości i wzrostem inflacji. Tempo rozwoju litewskiej gospodarki znacznie zwolniło. W tym roku, według prognoz Eurostatu, wzrost PKB Litwy ma wynieść jedynie

6,1 proc. W 2007 r. było to 8,8 proc.

Wysoka inflacja (wynosząca w lipcu 12,2 proc. w skali rocznej) skutecznie ogranicza krajowy popyt. Co prawda sprzedaż detaliczna wzrosła w lipcu o 4,4 proc. w stosunku do takiego samego miesiąca zeszłego roku, w czerwcu była jednak mniejsza o 0,5 proc. (rok do roku). Indeks nastrojów konsumentów spadł w sierpniu (szósty miesiąc z rzędu) do minus 27 pkt z minus 24 pkt w lipcu. Zdaniem litewskiego banku centralnego, poważnie ograniczyć tegoroczny wzrost PKB może również spadek wielkości eksportu związany ze spowolnieniem gospodarczym w Europie Zachodniej, na Łotwie i w Estonii (ważnych państwach importujących litewskie towary).

Problemy Łotwy i Estonii

Te dwa państwa bałtyckie mają jeszcze większe kłopoty gospodarcze. Wpływ na to mają te same czynniki, co w przypadku Litwy. W drugim kwartale PKB Łotwy wzrósł w stosunku do takiego samego okresu zeszłego roku jedynie o 0,2 proc. Estońska gospodarka zanotowała w tym czasie spadek PKB rzędu 1,4 proc.

Według prognozy szwedzkiego banku SEB, gospodarki krajów bałtyckich doświadczą długotrwałego spowolnienia wzrostu PKB. Duży wpływ na to będą miały dalsze spadki cen nieruchomości i osłabienie gospodarek państw importujących litewskie, łotewskie i estońskie produkty. Bank SEB prognozuje, że PKB Litwy zwiększy się w tym roku o 5,5 proc., Łotwy o 0,3 proc., a Estonii zmaleje o 2 proc. - Szanse na przyjęcie euro przez te kraje wydają się odległe - napisano w analizie szwedzkiego banku.

Bloomberg

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy