Tego, że w sierpniu tego roku produkcja była mniejsza niż rok wcześniej, spodziewa się co trzeci ankietowany przez nas zespół analityków rynkowych. Co czwarty jest zdania, że jeśli będzie wzrost, to nie przekroczy 1 proc.
Sygnały spowolnienia mamy już od kilku miesięcy. Słabsza koniunktura w Europie Zachodniej, która jest największym odbiorcą naszego eksportu, w połączeniu z mocnym złotym obniża popyt na towary krajowych firm. O mniejszych zamówieniach nasi przedsiębiorcy już od pewnego czasu informują w badaniach koniunktury.
Na wyniki produkcji negatywny wpływ będzie miało również to, że w tym roku ten miesiąc miał o jeden dzień roboczy mniej niż rok temu. Każdy dzień różnicy zabiera mniej więcej 5 pkt proc. z rocznej dynamiki produkcji.
czytaj więcej .13