Pod względem wzrostu wydajności pracy Niemcy wypadają w międzynarodowym porównaniu nadzwyczaj słabo - wynika z najnowszego studium Niemieckiego Instytutu Badań nad Gospodarką (DIW).

W ciągu ostatnich pięciu lat statystyczny Niemiec zwiększał swoją wydajność rocznie o 1,4 proc. Tymczasem w Wielkiej Brytanii oraz w USA wzrost produktywności wynosił 2,2 proc. W tempie zbliżonym do Anglosasów efektywność zwiększali także Japończycy (2,1 proc.). Wszystkie te nacje deklasują natomiast prowadzący w rankingu DIW Słowacy, którzy z roku na rok byli o 5,1 proc. bardziej efektywni.

Jeszcze w pierwszej połowie lat 90. stopa wzrostu wydajności wynosiła nad Renem 2,9 proc., więc niemrawa dynamika tego wskaźnika w ostatnich latach nie jest wyłącznie efektem zjednoczenia Niemiec. Zdaniem autorów studium, jej przyczyn należy się doszukiwać w niedostatecznym wykorzystaniu internetu oraz komputerów, oraz nie najlepszym przygotowaniu Niemców do pracy.