- Już dziś wiele firm, które zamówiły pojazdy, nie odbiera ich. Nie widzimy również dużego zainteresowania na rynku pojazdów używanych z tego segmentu. Jest to sytuacja odmienna od tej sprzed roku, gdzie ceny używanych pojazdów, np. rocznych, bywały wyższe od nowych, gdyż były dostępne od ręki - mówi Dziok. Takie same obserwacje ma Wojciech Rybak z Millennium Leasing.
Potwierdzeniem tych przewidywań są dane ZPL za lipiec. - Pokazują spadek w stosunku
do lipca 2007 r. nie tylko w segmencie środków ciężkiego transportu towarowego, ale i leasingu maszyn. Fakt ten odzwierciedla spadek
inwestycji w produkcję, być może krótkoterminowy i związany z oczekiwaniem na uruchomienie programów pomocowych - komentuje Rybak. - Te dane pokazują, że nasza branża jest zależna od ogólnej sytuacji w gospodarce, a po jej wynikach widać jak na dłoni niższą dynamikę wzrostu PKB - dodaje.
Są ciekawe nisze w segmencie
pojazdów
Zastanawiający może być 75-proc. wzrost wartości leasingowanych autobusów (na koniec czerwca 2008 r. sięgał 323 mln zł). - Złożył się na to między innymi rozwój międzynarodowych przewozów osobowych oraz fakt, że blisko 30 proc. użytkowanych autobusów ma powyżej 21 lat - zauważa Krawczyński z DK Notus. - Firmy zajmujące się przewozem osób wymieniają więc flotę, walcząc o coraz bardziej wybrednego klienta - tłumaczy.
Z kolei Robert Buśko, dyrektor sieci sprzedaży w Raiffeisen Leasing, zwraca uwagę,
że ciekawym podsegmentem rynku pojazdów jest rynek środków transportu powietrznego
i wodnego. - Można zaobserwować tu rosnącą liczbę pojedynczych transakcji o mniejszej wartości dotyczących zarówno małych samolotów i śmigłowców, jak i jachtów czy łodzi motorowych - twierdzi specjalista.
W kategorii "pozostałe środki transportu" odnotowano po I półroczu 2008 r. wzrost
wartości leasingowanych środków o 75 proc., do 301 mln zł (w kategorii "powietrzne"
aż o 83 proc., do 88 mln zł).
Struktura powoli siź zmieni
Jak zwraca uwagę Marek Dziok, początkowo głównym segmentem był rynek środków transportu drogowego. Pojazdy stanowiły blisko
90 proc. wszystkich transakcji. Co się stało,
że już tak nie jest? - W odpowiedzi na rosnące potrzeby przedsiębiorców pojawiały się oferty dotyczące finansowania maszyn i urządzeń, nowoczesnej techniki biurowej czy nieruchomości. Z roku na rok udział tych segmentów
w portfelu branży sukcesywnie wzrastał
- tłumaczy Dziok.
Wojciech Rybak z Millennium Leasing sądzi, że będzie tak nadal. - W dłuższym okresie zmiany w strukturze powinny dotyczyć wzrostu udziału nieruchomości oraz maszyn i urządzeń w związku z wciąż dużymi potrzebami
inwestycyjnymi w polskiej gospodarce
- przekonuje.
Zmiany w strukturze leasingowanych
środków przewiduje także Piotr Krawczyński
z DK Notus. - Poszczególne grupy środków
oddanych w leasing są wrażliwe na wahania
o charakterze jednorazowym, bo ogólny udział leasingu w finansowaniu inwestycji wynosi w naszym kraju tylko około 20 proc. To nie pozwala oddać w pełni struktury wydatków w poszczególnych przedsiębiorstwach - twierdzi.
Nieruchomości w górę
Jakie segmenty rynku są więc przyszłościowe? Zgodnie z powszechną opinią - segment nieruchomości. Według analityków, istotne zmiany zaszły na tym rynku już w minionym półroczu. Oddano do użytkowania obiekty o wartości 1,7 mld zł, co oznacza 21-proc. wzrost w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. - Przy stosunkowo niewielkim wzroście wartościowym rynku leasingu nieruchomości ponaddwukrotnie wzrosła liczba zawieranych transakcji, z 58 umów w I półroczu 2007 r. do 143 umów w pierwszych sześciu miesiącach tego roku - zwraca uwagę Buśko zauważa, że średnia wartość transakcji w tym segmencie spadła z 24,5 mln zł
w 2007 r. do 11,5 mln w 2008 r. - Leasing nieruchomości stał się więc usługą dostępną dla większej grupy klientów. Coraz więcej firm leasingowych oferuje obsługę transakcji o wartości niższej niż 5 mln zł. Rynek ten wartościowo tworzą oczywiście nadal transakcje typu big ticket (wartość przedmiotu leasingu jest bardzo wysoka - red.), jednak tendencja obniżania średniej wartości transakcji będzie się w najbliższych latach pogłębiać - mówi Buśko.
W dalszym ciągu na tym rynku dominują obiekty handlowe
i usługowe, ale ich udział sukcesywnie się zmniejsza.
W I połowie 2007 r. wynosił 43 proc., po kolejnych sześciu miesiącach wzrósł do 46 proc., aby po pierwszej połowie 2008 r. obniżyć się już do 35 proc., przede wszystkim na rzecz udziału leasingu obiektów biurowych.
Maszyny i urządzenia
coraz czźściej brane w leasing
Rynek maszyn i urządzeń, jak twierdzą eksperci, nadal dynamicznie rośnie. - W segmencie tym przoduje branża budowlana, gdzie większość wydatków inwestycyjnych finansowana jest
w drodze leasingu - zwraca uwagę Buśko z Raiffeisen Leasing.
W I półroczu wartość oddanych w leasing środków tego rodzaju wyniosła nieco ponad 5 mld zł, o 23 proc. więcej niż w podobnym okresie 2007 r.
Coraz częściej klienci biorą w leasing sprzęt rolniczy oraz sprzęt medyczny. W tym pierwszym przypadku w I półroczu 2008 r. wartość środków w leasingu sięgała 425 mln zł i była
o 182 proc. większa niż w zeszłym roku. W drugim przypadku wynosiła 176 mln zł, czyli o 60 mln zł więcej niż na koniec
czerwca 2007 r.
Czym eksperci tłumaczą takie zwyżki? - Większość firm
leasingowych zdecydowanie poprawiła procesy operacyjne, dzięki czemu jest przygotowana do obsługi masowego biznesu, również tego o wartościach niższych niż 20 tys. zł - mówi Robert Buśko. - Stałe doskonalenie procesów operacyjnych sprawia, że transakcje z segmentu maszyn i urządzeń o niskiej wartości stały się atrakcyjne cenowo dla finalnych klientów, przy jednoczesnym zachowaniu rentowności z tych transakcji, obarczonych wielokrotnie większym ryzykiem dla firm finansujących - przekonuje Buśko.
Według analityka Raiffeisen Leasing, popularność leasingu w tym segmencie będzie nadal rosnąć. Dlaczego? - Z uwagi na praktycznie brak alternatywy finansowania zewnętrznego tego typu inwestycji - mówi Buśko.
Z kolei Tomasz Wilk z Deutsche Leasing przewiduje, że w obliczu przygotowań do Euro 2012 oraz planów budowy infrastruktury drogowej oraz hotelowej tendencja do zwiększania udziału w portfelu leasingowym maszyn i urządzeń może się utrzymywać przez najbliższe lata.
Firmy idą w XXI wiek
Przyszłość mają także przed sobą te firmy, które nie boją się korzystania z nowych technologii. Wartość oddanego od początku stycznia do końca czerwca tego roku w leasing sprzętu IT wyniosła 257 mln zł i była o 30 proc. większa niż w takim samym okresie 2007 r.
Jak wskazują przedstawiciele branży leasingowej, jest to związane z koniecznością informatyzacji podmiotów gospodarczych. - Polscy przedsiębiorcy po prostu nie mają często wyjścia i muszą wprowadzać swoje firmy w XXI wiek - tłumaczą.
- Sprzęt IT to zaledwie 2 proc. portfela branży, więc nie wpływa jeszcze znacząco na sytuację finansową firm. Patrząc jednak na rynki krajów rozwiniętych, w których udział ten kształtuje się na poziomie około 12 proc., widzimy, że jest to obszar, który jako branża możemy zagospodarować - przekonuje Marek Dziok z EFL.
Rynek wzrośnie o około 10 proc.
W tym roku branża nie jest już tak optymistyczna,
jak w latach ubiegłych. Prognozy wzrostu dla całego rynku
wahają się w granicach 10 proc. - Branża leasingowa w tym roku zanotuje kolejny wzrost sprzedaży. Nie będzie on tak spektakularny jak w zeszłym roku, w którym wartość portfela umów
leasingowych na rynku ruchomości wzrosła o 50 proc. - Tempo, z jakim mamy ostatnio do czynienia w rozwoju
portfela leasingowego, utrzyma się zapewne także i w II półroczu, co pozwoli branży uzyskać pod koniec tego roku
przyrost wolumenu oddanych do użytkowania przedmiotów
leasingu o wartości 38-40 mld złotych - kończy Andrzej Sugajski z ZPL.