Włodzimierz Biały, prezes Ruchu, spodziewa się, że do dziś związki zawodowe zaopiniują listę osób, które zostaną objęte zwolnieniami grupowymi (pracę straci do 570 osób, czyli około 10 proc. załogi giełdowego kolportera). - Konsultacje są istotne, gdyż mimo niepodpisania porozumienia (zarząd nie wypracował ze związkowcami konsensusu w kwestii rozmiarów redukcji zatrudnienia - przyp. red.), nadal jesteśmy zwolennikami prowadzenia dialogu społecznego - mówi Biały.

Pierwsze wypowiedzenia trafią do pracowników 25 września. Restrukturyzacja zatrudnienia ma dać 2,2 mln zł oszczędności miesięcznie, począwszy od listopada. Realizacja programu będzie zaś kosztowała Ruch 33,9 mln zł. Początkowo zarząd planował zwolnienie 800 osób (15 proc. zatrudnionych), co kosztowałoby 43,5 mln zł i dałoby 2,7 mln zł oszczędności miesięcznie.

Ruch utworzył już rezerwę w związku z planowanymi zwolnieniami. Obciążyła ona wynik za 2007 r. - Rezerwa została zawiązana z powodu przewidywanych kosztów odpraw dla pracowników objętych porozumieniem z czerwca 2005 r. - wyjaśnia prezes Biały.

- Jeśli z tymi osobami zostanie rozwiązany stosunek pracy w ramach przeprowadzanej obecnie restrukturyzacji zatrudnienia i zostaną wypłacone odszkodowania, będziemy mieć podstawę do rozwiązania rezerwy - mówi Biały.

Określenie ostatecznego rozmiaru redukcji zatrudnienia oraz jej efektów będzie możliwe najwcześniej pod koniec października.