Przełom w sprawie planu pomocy dla Wall Street

Tydzień trwały spory amerykańskich kongresmenów w sprawie wartego 700 mld USD projektu ratowania sektora finansowego przed zapaścią. Dziś może go przegłosować Izba Reprezentantów

Aktualizacja: 12.02.2017 04:51 Publikacja: 29.09.2008 07:47

Zrobiliśmy wielki postęp. Udało nam się wyjaśnić różnice i możemy czynić kolejne kroki w celu przyjęcia pakietu stabilizującego rynek finansowy - oświadczyła przed kamerami Nancy Pelosi, przewodnicząca Izby Reprezentantów, najważniejsza osoba w Kongresie. Było już dobrze po północy z soboty na niedzielę. Przedstawiciele obozów demokratów i republikanów mieli za sobą kolejną wielogodzinną sesję negocjacji. Wreszcie zakończoną sukcesem.

Przygotowany przez sekretarza skarbu Henry?ego Paulsona plan przewiduje wykup z pieniędzy podatników niepłynnych aktywów, szczególnie papierów dłużnych opartych na kredytach hipotecznych, które doprowadziły już do plajty trzy duże banki inwestycyjne z Wall Street. Przejęcie tych papierów na konto rządowej agencji ma doprowadzić do odbudowy zaufania do instytucji finansowych i zapobiec recesji w Stanach Zjednoczonych.

Pomoc na raty

Kongresmeni wprowadzili jednak do oryginalnej propozycji wiele poprawek. Po pierwsze, na początek skarb będzie mieć do wydania jedynie 250 mld USD, a kolejne 100 mld USD dostanie na wniosek prezydenta. Uruchomienie pozostałych 350 mld USD pomocy będzie możliwe dopiero po ponownej weryfikacji planu przez Kongres. Po drugie, objęte pomocą instytucje finansowe będą musiały wyemitować dla skarbu państwa warranty uprawniające do objęcia w nich udziałów, co także ma chronić interesy podatników. Demokraci bardzo zabiegali o nałożenie ograniczeń na wysokość odpraw dla szefów spółek obejmowanych pomocą i takie zapisy znajdą się w ustawie.

Pomoc nie będzie adresowana tylko do największych firm. Będą mogły z niej skorzystać także fundusze emerytalne, samorządy oraz małe banki. Nadzór nad realizacją planu będzie sprawować specjalna rada, w której skład wejdzie m.in. prezes Rezerwy Federalnej.

- Wiemy, że podatnicy nie życzyli sobie ratowania Wall Street i my także tego nie chcemy. Ale mówimy tutaj o uratowaniu trzech milionów etatów, które byłyby zagrożone w najbliższych tygodniach, i pomaganiu małym bankom i małym biznesom w utrzymaniu się przy życiu - bronił planu demokratyczny senator John Kerry.

Wczoraj kongresmeni mieli otrzymać projekt ostatecznie uzgodnionych przepisów. Możliwe, że dzisiaj będzie już nad nim głosować Izba Reprezentantów.

Ważą się losy Wachovii

i Fortisu

W czwartek doszło do nacjonalizacji i sprzedaży aktywów kasy oszczędnościowo-kredytowej Washington Mutual, a w trakcie weekendu o przetrwanie walczył kolejny bank - Wachovia, szósty pod względem wielkości za Atlantykiem. Jego akcje staniały w piątek o 27-proc. ze względu na spekulacje o zagrożonej płynności. Według mediów, w weekend bank szukał partnera, który mógłby go przejąć.

Skutki kryzysu widać też w Europie, gdzie z kolei ważyły się losy brytyjskiego kredytodawcy hipotecznego Bradford & Bingley oraz belgijsko-holenderskiej grupy Fortis. Ten pierwszy, według nieoficjalnych informacji, zostanie znacjonalizowany. Nad przyszłością Fortisu zastanawiały się banki centralne Belgii i Holandii. Spekuluje się, że grupa trafi pod skrzydła jednego z konkurentów - holenderskiego ING Groep lub francuskiego BNP Paribas.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy