W III kwartale producent słodyczy Mieszko miał 60,1 mln zł przychodów ze sprzedaży, czyli blisko 10 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Narastająco od początku roku przychody wyniosły 158,6 mln zł, czyli były o 6,6 proc. wyższe niż ubiegłoroczne.
Spółce udało się poprawić zysk brutto ze sprzedaży. W III kwartale przekroczył 24,1 mln zł i był o blisko 5,1 mln zł wyższy niż przed rokiem (wzrost o 27 proc.). Po trzech minionych kwartałach zwiększył się o 16 proc. i wyniósł prawie 61 mln zł.
Trzeci kwartał był okresem, w którym spółka osiągnęła poprawę rentowności na wszystkich poziomach. Zysk operacyjny wzrósł prawie o 2,3 mln zł, czyli o 84 proc., i wyniósł nieco ponad 5 mln zł. Kwartalny wynik netto sięgnął 3,5 mln zł i był ponadtrzykrotnie wyższy niż w III kwartale 2007 r. Jest to też najwyższy wynik netto w III kwartale w historii firmy.
Będzie lepiej niż w 2007 r.
Prezes Marek Moczulski zapowiada, że również na koniec roku spółka będzie miała wyniki lepsze niż w całym 2007 r. Wówczas sprzedaż przekroczyła 216 mln zł, a zysk netto 3,3 mln zł. Teraz obroty mają wzrosnąć jednocyfrowo, a zysk ze sprzedaży dwucyfrowo. Na pewno w poprawie wyników pomogło ustabilizowanie się, a w niektórych przypadkach spadek cen surowców stosowanych w produkcji. Choć w przypadku ziarna kakaowego, niektórych orzechów czy cukru ceny nadal są na wysokim poziomie. Trzeba zaznaczyć, że firmie udawało się poprawić wyniki również w momencie, gdy ceny surowców rosły.