Kernel Holding oferuje około 5 mln papierów, stanowiących blisko 6,4 proc. podwyższonego kapitału zakładowego spółki, w drodze przyspieszonej budowy księgi popytu. Zamknięcie transakcji planowane jest na piątek. Wtedy nastąpi przydział akcji i ogłoszona cena ich sprzedaży.
Papiery oferowane inwestorom finansowym ukraińska spółka pożyczyła od swojego głównego akcjonariusza, firmy Namsen, kontrolowanej przez założyciela Kernela i przewodniczącego jej rady nadzorczej, Andrieja Werewskiego. Po zakończeniu oferty zwołane ma być walne zgromadzenie akcjonariuszy, które podejmie decyzje o emisji takiego samego pakietu akcji dla spółki Werewskiego.
Ze sprzedaży papierów Kernel może pozyskać około 400 mln zł. Środki te zamierza wykorzystać na sfinansowanie dalszego rozwoju, w tym przejęcie Ukrrosu, producenta cukru i zbóż, zakup producentów oleju w Rosji i na Ukrainie oraz zakup nadmorskiego terminalu zbożowego.
Rosyjski bank inwestycyjny Renaissance Capital podtrzymuje rekomendację "trzymaj" dla Kernela i cenę docelową 76, 2 zł. Analityk tej instytucji uważa, że przeprowadzana prze spółkę emisja na przejęcia będzie miała pozytywny wpływ na działalność holdingu.
Ukraińska spółka niespełna dwa tygodnie temu weszła do indeksu największych spółek warszawskiej giełdy, WIG20. Niemal natychmiast jej akcje zaczęły tanieć. Czwartkowa sesją jest już ósmą z rzędu, gdy tracą na wartości. O godzinie 11.00 płacono za nie 70,05 zł, o 6,6 proc. mniej niż na zamknięciu środowej sesji.