– Akcja kredytowa dla firm zacznie przyspieszać w drugiej połowie roku z uwagi na popyt inwestycyjny – uważa Jarosław Myjak, wiceprezes PKO BP odpowiedzialny za obszar korporacyjny. Motorem wzrostu popytu powinny być małe i średnie przedsiębiorstwa. – W ciągu trzech pierwszych miesięcy roku portfel kredytów dla przedsiębiorstw wzrósł o 1,2 proc., przekraczając 225 mld zł. To ponaddwukrotnie więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – powiedział Jarosław Myjak, wiceprezes PKO BP. Dodał, że wyższe tempo dotyczy kredytów dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw. W przypadku kredytów dla korporacji został zanotowany niewielki spadek. Nie podał wartości sprzedanych kredytów korporacyjnych dla samego PKO BP.

Myjak poinformował, że nie spodziewa się w 2011 roku negatywnych zmian, jeśli chodzi o poziom rezerw segmentu korporacyjnego banku. – Początek roku przyniósł poprawę jakości portfela kredytów korporacyjnych mierzoną udziałem kredytów zagrożonych o kilkadziesiąt punktów bazowych – dodał. W 2010 r. bank zawiązał rezerwy na kredyty gospodarcze o wartości 549 mln zł, czyli o 20,7 proc. większe niż w 2009 roku. Wskaźnik kredytów zagrożonych utratą wartości wynosił w 2010 roku 12,5 proc.

Wiceprezes poinformował, że w I kwartale 2011 r. wartość podpisanych przez bank umów na finansowanie jednostek samorządu terytorialnego wyniosła blisko 800 mln zł i była o 66 proc. wyższa niż rok wcześniej. W całym ubiegłym roku sprzedaż kredytów dla samorządów przez PKO BP wyniosła 3,1 mld zł.