[b]Jaka była pana recepta na sukces?[/b]
Obserwowałem spółki i zaryzykowałem, typując kilka, które mogą przynieść największy zwrot. W tym roku hitami okazały się Synthos i Boryszew. Orlen też dał mi zarobić. W zeszłym roku wystarczyło kupić i trzymać Impexmetal i sprawa była załatwiona (śmiech), w tym roku trzeba było bardziej analizować sytuację.
[b]Grał pan również na kontraktach terminowych, uzyskując nawet lepszy zwrot niż na akcjach, znalazł się pan na 12. pozycji. Który typ instrumentów jest panu bliższy?[/b]
Zdecydowanie akcje, choć w zeszłym roku zająłem drugie miejsce w Parkiet Challenge w kategorii kontrakty. Nie gram już na kontraktach tak intensywnie jak przed laty. Można powiedzieć, że przesiadłem się na opcje, to dla mnie bezpieczniejszy instrument, choć mało płynny.
[b]Od kiedy gra pan na GPW?[/b]