– Prace nad prospektem są już zaawansowane. Do końca lipca zostanie on złożony w Komisji Nadzoru Finansowego. – mówi osoba zbliżona do procesu. Doradcami prawnymi Skarbu Państwa oraz BGK będą Dewey&LeBoeuf, a nad przygotowaniem prospektu od strony prawnej czuwać będzie kancelaria Weil Gotshal&Manges.
Przy tak dużych ofertach wynagrodzenie doradców liczone jest w milionach złotych. W przypadku oferty PZU, której wartość wynosiła ponad 8 mld zł, koszt przygotowania prospektu sięgnął 14,2 mln zł, a prowadzenia oferty 6,1 mln zł. Wartość oferty PKO BP może przekroczyć nawet 13 mld zł i będzie to największa oferta wtórna w historii polskiej giełdy.
Banki, które będą doradzać przy ofercie, wyceniają akcje PKO BP w przedziale od 47,70 zł (Citi) do 56,60 (Goldman Sachs). Średnia z wycen 26 biur maklerskich wynosi 48,5 zł. Wczoraj na zamknięciu sesji akcje banku kosztowały 44 zł. Analitycy uważają, że na obecnej wycenie akcji PKO BP na giełdzie ciąży perspektywa pojawienia się dużej podaży akcji.
Minister skarbu Aleksander Grad zapowiadał, że zostanie zaoferowany cały pakiet posiadany przez państwowy BGK (10,25 proc.) oraz część akcji, które są bezpośrednio w rękach Skarbu Państwa. MSP chce zachować najmniej 25 proc. walorów banku. Ostateczna wartość oferty jeszcze nie została ustalona. Z naszych informacji wynika, że MSP?chciałoby zaoferować łącznie od 15 do 25 proc. akcji banku. Oferta ma zostać przeprowadzona we wrześniu.
Po sprzedaży części akcji Skarb Państwa zachowa kontrolę nad bankiem. W kwietniu statut banku zmieniono, ograniczając prawo wykonywania głosu dla akcjonariuszy innych niż Skarbu Państwa i Banku Gospodarstwa Krajowego do 10 procent.