Oznacza to, że firmy leasingowe udzieliły więcej pożyczek oraz leasingu o 28 proc. niż w pierwszej części ubiegłego roku.
— Obecny rok to kontynuacja obserwowanego od marca 2009 r. ożywienia na rynku leasingu ruchomości. Wynik za pierwsze półrocze okazał się wyższy od oczekiwań — mówił Marcin Nieplowicz, ekonomista EFL, w czasie konferencji Związku Polskiego Leasingu (ZPL).
Finansowanie ruchomości wyniosło 13,9 mld zł (wzrost o ponad 28 proc.), a nieruchomości wzrosło o prawie 15 proc.m do 643 mln zł. — Dwoma głównymi filarami wzrostu okazały się pojazdy ciężkie oraz maszyny. W przypadku pierwszego segmentu to pochodna odbicia na rynku przewozów i poprawiającej się kondycji firm transportowych, ale i niskiej bazy. Z kolei wzrost finansowania maszyn wynika z wysokiego wykorzystania mocy produkcyjnych w przedsiębiorstwach wytwórczych oraz wciąż dobrego poziomu produkcji sprzedanej przemysłu — komentuje Marcin Nieplowicz.
Jego zdaniem zmiana koniec odliczania podatku VAT od aut osobowych z homologacją ciężarową (aut z kratką) nie ma istotnego przełożenia na finansowanie sektora pojazdów lekkich. Spadki w finansowaniu samochodów do 3,5 t skompensowane zostały wzrostem finansowania typowych aut osobowych.
— Niespodzianką jest, że zostało przerwane odbicie trwające od trzech kwartałów na rynku nieruchomości. Wynik za drugi kwartał tego roku — 164 mln zł, spadek o prawie 40 proc. — był jednym z najgorszych kwartalnych wyników — mówi Nieplowicz.
