CEDC?przygotowuje obronę na wypadek wrogiego przejęcia

Spółka wypłaci dywidendę w postaci praw do akcji. Jednak pozbawi ich tych inwestorów, którzy chcieliby ją przejąć

 

Dniem wypłaty dywidendy, w postaci praw do akcji, będzie 19 września 2011 r. – podało CEDC w komunikacie. Uchwałę o wypłacie dywidendy w takiej formie podjęła rada dyrektorów.

Rozwodnienie akcjonariatu

Ważność praw wygasa  6?września 2021 r. i początkowo, jak wyjaśnia spółka, będą reprezentowane przez dokumenty akcji lub wpisy w ich rejestrze. Na wymianę praw na akcje rada dyrektorów CEDC zdecyduje się tylko wówczas, gdy pojawi się inwestor lub grupa inwestorów posiadających 10 proc. udziałów w spółce (w komunikacie nazywa ich nabywcą), którzy nie będą chcieli z nią współpracować.

Czytaj komentarz: Zatruta pigułka metodą obrony CEDC przed wrogim przejęciem

Wprowadzając nowe akcje na rynek, spółka doprowadzi do rozwodnienia akcjonariatu i automatycznie zmniejszy udziały niechętnego do współpracy inwestora. Jego prawa do objęcia nowych papierów, które przejmie wraz z kupionymi na rynku walorami, zostaną bowiem unieważnione – wynika z raportu CEDC.

Takie rzeczy tylko w USA

Dariusz Harbaty, radca prawny w kancelarii Linklaters, wyjaśnia, że wprowadzenie rozwiązania, na które zdecydowało się CEDC – spółka zarejestrowana w USA – na gruncie prawa polskiego byłoby niemożliwe. Uchwałę o wypłacie dywidendy podejmuje bowiem u nas walne zgromadzenie akcjonariuszy. Harbaty zwraca też uwagę, że z naszymi przepisami kłóci się również pozbawienie akcjonariusza, który objąłby co najmniej 10-proc. pakiet udziałów, prawa do objęcia nowych walorów.

Zarząd wicelidera polskiego rynku wódki i jej największego producenta w Rosji wyjaśnia w komunikacie prasowym, że takie rozwiązanie ma utrudnić?wrogie przejęcie tym, którzy nie?zaoferowaliby godziwej ceny akcjonariuszom. A próba takiego przejęcia jest zdaniem?analityków prawdopodobna.

Próba przejęcia możliwa

– Próbie przejęcia CEDC sprzyja rozproszenie akcjonariatu oraz niska cena akcji tej spółki – uważa Andrzej Knigawka, analityk z ING Securities. Wczoraj na zamknięciu papiery CEDC kosztowały 20,8 zł i były o 6,9 proc. droższe niż we wtorek. Nadal jednak ich cena jest o niemal 70 proc. niższa niż na początku tego roku.

Zdaniem Knigawki może być wielu potencjalnych chętnych do przejęcia kontroli nad CEDC zarówno wśród funduszy private equity, jak i inwestorów branżowych. Jednym z nim mógłby być koncern Diageo, który w Rosji jest obecny tylko w segmencie premium dzięki wódce Smirnoff. Tymczasem CEDC ma tam szeroką ofertę marek ze wszystkich półek cenowych.

Rada dyrektorów CEDC na zapisy pozwalające na rozwodnienie akcjonariatu zdecydowała się kilka dni po tym, jak prywatny rosyjski inwestor Mark Kaufman poinformował, że posiada 9,6 proc. akcji CEDC. Pakiet ten sprawia, że jest obecnie największym udziałowcem spółki. – Nie sądzę, aby Mark Kaufman był zainteresowany wrogim przejęciem. Wcześniej współpracował z zarządem spółki – wskazuje Knigawka.

Kaufman był prezesem rosyjskiej grupy alkoholowej Whitehall, której przejęcie CEDC sfinalizowało pod koniec 2010 r. Rosyjski inwestor nie ukrywa swoich zamiarów. W komunikacie do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) zaznaczył, że może się zaangażować w rozmowy z zarządem i radą dyrektorów CEDC w sprawie m.in. strategii dla firmy oraz jej kondycji finansowej.

 

[email protected]