NWR miał po trzech kwartałach 1,241 mln euro przychodów (wzrost o 10 proc.) i 121 mln euro zysku netto (spadek o 26 proc.), ale wyłączając jednorazowy wpływ w wysokości 82 milionów euro w związku ze sprzedażą segmentu energetycznego i zwrotem podatku w wysokości 22 milionów euro w poprzednim roku, skonsolidowany bazowy zysk za okres dziewięciu miesięcy 2011 r. wzrósł więcej niż dwukrotnie z 59 milionów euro w okresie dziewięciu miesięcy 2010 r. EBITDA w wysokości 369 milionów euro, wzrosła o 22 proc., a zysk przed opodatkowaniem wyniósł 166 millionów euro. Podstawowy zysk na jedną akcję wyniósł 0,45 euro.
Jednostkowe koszty gotówkowe wydobycia wzrosły o 6 proc. przy stałej podstawie walutowej; jednostkowe koszty konwersji koksu spadły o 16 proc. przy stałej podstawie walutowej. Przepływy pieniężne z działalności operacyjnej w wysokości 210 milionów euro, wzrosły o 16 proc.
Przez trzy kwartały tego roku NWR wyprodukował w sumie 8,641 mln ton węgla, a jego sprzedaż przekroczyła 8 mln ton. Produkcja koksu wyniosła 584 tys. ton, a sprzedaż zewnętrzna 430 tys. ton. Średnie ceny węgla koksującego i koksu na IV kwartał 2011 r. zostały ustalone odpowiednio na 171 euro i 341 euro za tonę. Jak czytamy w komunikacie „spółka jest na dobrej drodze do realizacji celów produkcyjnych (11 mln ton) i sprzedażowych (10,3 mln ton) węgla na rok 2011, spodziewa się wolumenów sprzedaży węgla na poziomie ogłoszonym wcześniej dla asortymentu sprzedażowego na rok 2011, jest na dobrej drodze do rozpoczęcia prac przy projekcie budowy kopalni Dębieńsko w grudniu i ma zamiar zbadania złóż węgla kamiennego w kopalni Frenstat".
Cytowany w komunikacie prezes NWR, Mike Salamon powiedział, że wyniki za pierwsze dziewięć miesięcy tego roku ponownie wskazują na znaczną poprawę w stosunku rocznym, z 10-procentowym wzrostem przychodów i 22-procentowym wzrostem EBIDTA, wspieranymi przez korzystną dynamikę popytu w regionie w tym okresie, a także wzrostem cen węgla.
- Produkcja stali surowej na rynkach, gdzie działają nasi klienci w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku była o 5 proc. wyższa, niż w porównywalnym okresie w 2010 r. Niepewność w stosunku do otoczenia makroekonomicznego jest znaczna, a w ostatnich miesiącach wzrosła, ponieważ rynki niecierpliwie czekają na rozwiązanie problemu długu publicznego w wielu krajach Europy. Mamy świadomość tego, że nasi klienci zachowują się ostrożniej w świetle tych zdarzeń, dlatego my także pozostajemy ostrożni w związku z nadchodzącą sytuacją niepewności na rynkach, która może dotyczyć naszej działalności – powiedział Salamon. Dodał, że realizacja planów, dotyczących Dębieńska przebiega pomyślnie i spółka jest na dobrej drodze do rozpoczęcia prac (poprzez wydrążenie pierwszej z dwóch planowanych upadowych) w grudniu tego roku.