Przychody netto Idei wyniosły 46,5 mln zł, były więc prawie dwukrotnie wyższe niż w 2010 r., kiedy ich wartość sięgnęła 27,6 mln zł. W ostatnim roku podwoiły się również koszty sprzedaży – ich wartość wzrosła z 11,1 mln zł do 23,1 mln zł.

Aktywa TFI wzrosły w tym czasie o 430 mln zł, do poziomu 3,43 mld zł na koniec 2011 r. (3,48 mld zł obecnie).

– 2011 r. był dość nerwowy, większość pozyskanych aktywów trafiła do funduszy bezpiecznych, w których pobiera się najniższe opłaty za zarządzanie (główne źródło przychodów dla TFI). Stąd wzrost aktywów oraz zysku netto na tak trudnym rynku o jedną szósta uważam za duży sukces – mówi Piotr Kukowski, prezes TFI. Idea prawdopodobnie przeznaczy na dywidendę 100 proc. zysku. – Zarząd będzie rekomendował wypłatę całości zysku za 2011 r. w formie dywidendy – zapowiada Kukowski. Oznaczałoby to wypłatę 0,43 zł zysku na akcję.

Głównym akcjonariuszem Idei (81,14 proc. udziałów) jest Dom Maklerski IDM, który ubiegły rok zakończył ze stratą rzędu 237,9 mln zł.