– Półroczne wyniki pokazują, że rynek leasingu rośnie, ale dodatnia dynamika branży utrzymała się w dużej mierze dzięki dobremu pierwszemu kwartałowi. Maj i czerwiec nie przyniosły już tak dobrych rezultatów. Wpłynęły na to takie czynniki jak spadek liczby projektów inwestycyjnych wśród małych i średnich firm, informacje o kolejnych upadłościach oraz zakończenie prac związanych z Euro 2012 – mówi Tomasz Sudaj, dyrektor ds. strategii rynkowych w spółkach leasingowych BZ WBK.
ZPL szacuje obecnie, że w tym roku wartość finansowania udzielonego przez firmy leasingowe może wzrosnąć o mniej niż 3 proc. Zbliży się do 32 mld zł.
Jeszcze na początku roku prognozy wskazywały na wzrost co najmniej 10-proc.
– Na podstawie analiz ostatnich miesięcy zmieniliśmy prognozy – mówi Andrzej Krzemiński, ustępujący z funkcji szefa ZPL, po odejściu z EFL. Jego obowiązki na czas określony przejął Arkadiusz Etryk, prezes Raiffeisen Leasing.
Małe i średnie przedsiębiorstwa, główny klient firm leasingowych, ograniczają inwestycje ze względu na niepewność gospodarczą. Słaby może okazać się dla branży także przyszły rok, gdzie wzrost rynku może wynieść znów kilka procent.