Niemal co piąty Polak myśli o inwestycjach na giełdzie

Tylko 12 proc. naszych rodaków ma za sobą przygodę z GPW. Dwie trzecie badanych twierdzi, że zna skrót WIG i wie, co on oznacza. Jednak znacznie mniejszy odsetek potrafi prawidłowo rozwinąć tę nazwę.

Aktualizacja: 14.02.2017 00:15 Publikacja: 20.11.2012 05:17

Niemal co piąty Polak myśli o inwestycjach na giełdzie

Foto: Fotorzepa, Pasterski Radek PR Pasterski Radek

Podczas pierwszej sesji w kwietniu 1991 r. na GPW notowane były akcje pięciu firm. Dziś jest ich 436. Do tego należy dodać 418 spółek z NewConnect. Te liczby robią wrażenie. Jednak świadomość inwestycyjna Polaków wciąż pozostawia wiele do życzenia – takie wnioski płyną z analizy wyników badania przeprowadzonego na zlecenie Deutsche Banku przez Instytut Homo Homini, jak również z corocznego raportu Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.

Okazuje się, że Polacy kierują się w podejmowaniu decyzji przede wszystkim własnymi analizami (62 proc.) i wyczuciem (57 proc.). Zaledwie 14 proc. badanych wybrało odpowiedź „kieruję się rekomendacjami mojego biura/maklera". Niepokoić może, że niewiele niższy odsetek Polaków (11?proc.) wskazał na „podpowiedzi na blogach i forach internetowych".

Giełda nie dla kobiet

Niemal dwie trzecie Polaków twierdzi, że zna skrót WIG, i wie co on oznacza. Jednak nazwę tę prawidłowo rozszyfrowało zaledwie 29 proc. badanych. Znacznie lepiej wypadli mężczyźni niż kobiety.

Nie powinno to dziwić. Ze statystyk ewidentnie wynika, że gra na GPW to męska domena. Inwestować próbowało prawie 18 proc. mężczyzn i tylko 7 proc. kobiet. Okazuje się też, że mężczyźni są większymi optymistami. W badaniu DB pytano, jaki może być rezultat inwestowania na giełdzie. Prawie 76 proc. ankietowanych wybrało odpowiedź „raz można zyskać, raz stracić". Opcję „można stracić" wybrało 12,4 proc. kobiet. Wśród mężczyzn odsetek takich wskazań był niższy o 1,7 pkt proc., natomiast odsetek odpowiedzi „można zyskać" był o 2,4 pkt proc. wyższy niż u kobiet.

Problem z dywersyfikacją

Okazuje się, że jakiekolwiek doświadczenie z inwestycjami na giełdzie ma zaledwie ok. 12 proc. Polaków. Jednak mimo niesprzyjającej koniunktury niemal co piąty Polak myśli o zainwestowaniu w najbliższym czasie. Odsetek odpowiedzi mocno się różni w zależności od grupy wiekowej. Wśród Polaków w przedziale 35-44 lat na giełdzie inwestować zamierza aż 31 proc., a w grupie 25-34 jest to prawie 24 proc. Średnią zaniża najmłodsza grupa, czyli dorośli do 24. roku życia (ok. 10 proc.).

Chęć zarobku i dywersyfikacja inwestycji to dwa najczęściej wymieniane powody zainteresowania spółkami z GPW. Ten drugi staje się coraz ważniejszy wraz z wiekiem badanych. W grupie 45-54 lat taką odpowiedź wybrał co czwarty ankietowany, a wśród osób w wieku 25-34 lat zaledwie 11 proc.

Generalnie jednak widać, że inwestorzy nie doceniają dywersyfikacji. Z badania SII wynika, że ponad połowa graczy (51,6 proc.) ma w portfelu maksymalnie trzy spółki. Prawie 37 proc. ma akcje od 4 do 7 firm. Pozostałe ponad 11 proc. ma więcej niż osiem spółek. To efekt ograniczonych zasobów gotówki, ale również braku wiedzy na temat inwestowania.

O tym, że jej poziom pozostawia wiele do życzenia, świadczą odpowiedzi na pytanie „co ma największe znaczenie przy analizie instrumentów finansowych". Aż 21,4 proc. badanych przyznało, że w ogóle nie potrafi analizować instrumentów. Pocieszające jest, że wśród najbogatszych inwestorów odsetek takich wskazań spada do niespełna 6 proc.

Niedobre, bo polskie?

Na GPW spółek zagranicznych nie brakuje (obecnie są 42), jednak zdecydowanie dominują krajowe. Tymczasem Polacy do tych ostatnich podchodzą z dużą rezerwą. Mniej niż 55 proc. badanych na pytanie, „czy warto inwestować w akcje polskich spółek" odpowiedziało twierdząco. Prawie 13 proc. wybrało odpowiedź „nie warto", a pozostałe 32 proc. „nie wiem/trudno powiedzieć".

Największymi sceptykami są osoby z najniższym wykształceniem oraz mieszkańcy wsi i małych miast. Wśród Polaków z wykształceniem średnim i wyższym „na tak" jest ok. 62 proc. badanych. Odsetek takich wskazań w grupie osób z podstawowym wykształceniem nieznacznie przekracza 48 proc., a z zawodowym to zaledwie 38?proc.

Z badań wyłania się też obraz „idealnego" rachunku maklerskiego. Okazuje się, że inwestorzy mają wysokie wymagania. Chcą, aby był tani i gwarantował dostęp do notowań w czasie rzeczywistym. Tylko co czwarty badany byłby skłonny zapłacić za rachunek (ale nie więcej niż 50 zł rocznie).

[email protected]

Opinia

Tomasz Zaleśkiewicz, dziekan wrocławskiego wydziału Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej

Badania przeprowadzone na reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków wskazują na to, że dysponują oni małą wiedzą na temat podstawowych pojęć związanych z działaniem giełdy. Tylko nieliczne osoby inwestują swoje pieniądze w akcje, a niemal 90 proc. Polaków nie ma żadnych doświadczeń w inwestowaniu. Zaledwie co piąty Polak rozważa zakup akcji w przyszłości. Jednocześnie blisko połowa badanych, którzy są zainteresowani zakupem akcji, zgadza się ze stwierdzeniem, że warto inwestować w akcje polskich spółek. W ich przypadku podstawowym motywem angażowania się w inwestycje jest osiąganie zysku (2/3 osób), przy czym 11 proc. respondentów oczekuje szybkich zysków. Jest to motyw dominujący, mimo że badani są świadomi możliwości poniesienia na giełdzie strat (75 proc. osób jest zdania, że na giełdzie można zarobić, ale także stracić). Przedstawione wyniki badania bardzo wyraźnie wskazują na konieczność zainicjowania akcji edukacyjnych, których celem byłoby dostarczenie wiedzy na temat mechanizmów działania giełdy, zapoznanie konsumentów z czynnikami wpływającymi na ryzyko związane z inwestowaniem oraz w końcu uświadomienie różnic między krótkoterminową spekulacją a długoterminowym inwestowaniem – w tym specyfiki ryzyka i struktury zysków dla obu tych aktywności.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy