Dodał, że bank ma zgodę nadzoru na stosowanie zaawansowanej metody wyliczania kapitału. Rekomendacja zarządu dotycząca podziału zysku zostanie wydana w marcu. Prezes podkreślił, że stopa dywidendy będzie „raczej w niższych stanach niż wyższych"
- Poziom 25-30 proc. to poziom, który uważam za referencyjny. Co nie oznacza, że tyle wypłacimy - zaznaczył. Poinformował, że na pewno będzie niższa niż 50 proc. wypracowanego zysku. Wcześniej zarząd zapowiadał, że bank może zacząć wypłacać dywidendę od 2014 roku.
Stypułkowski poinformował, że zysk banku za 2012 rok będzie zbliżony do poprzedniego. W 2011 roku zysk netto grupy wyniósł 1,13 mld zł.- Uwzględniając, że w 2011 roku były zdarzenia jednorazowe, które podwyższyły zysk o blisko 100 mln zł, to można powiedzieć, że wynik za 2012 rok był lepszy – dodał Stypułkowski.
Prezes zapowiedział, że bank chciałby wypracować w tym roku zysk zbliżony do ubiegłorocznego.
- To jest poziom aspiracyjny. Na pewno negatywnie będzie oddziaływał spadek stóp procentowych oraz stawek interchange, ale jeśli nie uderzą w nas specjalnie rezerwy oraz skutki bezrobocia, to stronie przychodowej nie powinno być gorzej, a kosztami potrafimy zarządzać dużo lepiej niż kiedyś – wyjaśnił Stypułkowski. Zaznaczył jednak, że BRE nie planuje gwałtownych cięć kosztów jak w przypadku niektórych banków, które przeprowadzały zwolnienia na dużą skalę.