Czwartkowa sesja na warszawskiej giełdzie była najlepsza w całym 2013 roku. Kupujący akcje przeważali także na innych rynkach, ale rodzime indeksy wypadły zdecydowanie lepiej. WIG20 zyskał 3,5 proc., a WIG wzrósł o 2,9 proc.
Najwyżej od stycznia 2008 roku
Indeks szerokiego rynku WIG ustanowił nowy szczyt hossy, osiągając najwyższy poziom od stycznia 2008 roku. Wzrostowi towarzyszyły wysokie obroty, co jest wyraźnym sygnałem, że do gry włączył się kapitał zagraniczny.
– Zwyżki na giełdach są wynikiem sugestii amerykańskich polityków, że porozumienie w sprawie podniesienia limitu zadłużenia jest możliwe. Ta kwestia będzie kluczowa dla dalszych notowań na rynkach – mówi Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.
Jego zdaniem, o ile nie dojdzie do powtórki z 2011 roku, kiedy USA ze względu na rosnący dług publiczny straciły najwyższą ocenę ratingową, czwarty kwartał może być udany dla polskiego rynku akcji.
– Sytuacja gospodarcza w Europie, w tym w Polsce, poprawia się i prognozy rewidowane są w górę. Ale podstaw do dalszej silnej zwyżki naszych indeksów na tę chwilę jednak nie widzę – rynki rozwinięte są zbyt mocno wykupione – przewiduje ekonomista XTB.