Jak wynika z danych Krajowego Depozytu, dobra passa domów maklerskich trwa już cztery miesiące. W okresie od początku czerwca do końca września przybyło już prawie 8,7 tys. kont. Niemniej jednak tylko po części udało się poprawić roczne statystyki. W ciągu trzech kwartałów ubyło bowiem 14,6 tys. rachunków.
Wrzesień był kolejnym udanym miesiącem dla DM BOŚ, który zwiększył liczbę prowadzonych rachunków o 876 sztuk, do prawie 60,4 tys. Nieźle także poradził sobie także DI BRE Banku, który zdobył 620 klientów. Instytucja ta wciąż jest niekwestionowanym liderem zestawienia. Ma otwartych 289,4 tys. rachunków. Gorzej wypadł DM Pekao, który zajmuje drugie miejsce. We wrześniu ubyło mu 520 rachunków (najwięcej spośród wszystkich instytucji), przez co ich liczba na koniec miesiąca spadła do niecałych 180,6 tys.
Maklerzy wierzą, że dobra passa jeszcze się nie skończyła. Jak bowiem przyznają, coraz więcej graczy indywidualnych myśli o inwestycji na warszawskiej giełdzie. Sprzyjają temu rosnące ceny akcji. W ciągu miesiąca indeks WIG zyskał prawie 6 proc. W okresie trzech miesięcy stopa zwrotu tego wskaźnika wyniosła niemal 15 proc.
Niewykluczone, że część graczy skusi się również na akcje spółek, które są sprzedawane przez Skarb Państwa w ramach tzw. akcjonariatu obywatelskiego. Aktualnie trwa IPO PKP Cargo.