Michał Sobolewski, analityk Domu Maklerskiego BOŚ zaktualizował rekomendacje dla polskich banków. Ekspert rekomenduje „trzymaj" akcje BPH (cena docelowa 65 zł), „sprzedaj" Getin Noble Bank (2,1 zł), „trzymaj" mBank (483,70 zł), „trzymaj" Bank Millennium (8,35 zł), „trzymaj" BZ WBK (384 zł) oraz „kupuj" PKO BP (45,05 zł).
Jak podkreśla, zmiana rekomendacji wynika z gwałtownego umocnienia się szwajcarskiej waluty względem pozostałych walut. To z kolei było następstwem decyzji Szwajcarskiego Banku Narodowego z 15 stycznia, kiedy to zdecydowano o uwolnieniu kursu franka (wcześniej wynosił on 1,20 zł). To z kolei mocno wpływa na banki, które aktywnie udzielały kredytów we franku.
Sobolewski zaznacza, że widzi trzy ryzyka dla polskich banków. Pierwsza to presja płynności. Chodzi o to, że banki nie finansowały się bezpośrednio we franku szwajcarskich, ale większość z nich korzystało z instrumentów pochodnych, które co jakiś czas muszą być „rolowane". Zachowanie franka może w najbliższym czasie cechować duża zmienność, a zatem koszt pozyskiwania kapitału będzie się znacząco różnić od poprzedniego. Co więcej, może to spowodować większą walkę na rynku depozytów w celu utrzymania płynności.
Kolejne zagrożenie dotyczy jakości portfeli kredytowych. Banki będą musiały zwiększyć rezerwy na ryzyko ogólne (IBNR) i kredytowe. Wreszcie ostatnie z nich zakłada ryzyko polityczne. Politycy mogą bowiem spróbować wprowadzić systemowe rozwiązanie mające na celu przewalutowanie kredytów. Podobny scenariusz realizował się niedawno na Węgrzech.