Kurs akcji banku porusza się w trendzie spadkowym od końca kwietnia ubiegłego roku. W poprzednim tygodniu doszło do korekty notowań, która podniosła wycenę z 1,72 zł do 2,06 zł (w najlepszym momencie). Zwyżka zatrzymała się tuż poniżej poprzedniego, ważnego dołka bessy 2,1 zł oraz średniej kroczącej z 50 sesji (obecnie przy 2,12 zł). Można więc powiedzieć, że na razie wszystko układa się według książkowego scenariusza – byki nie są w stanie podnieść ceny powyżej poprzedniego dołka, co świadczy o ich słabości. Długoterminowa przewaga podaży oraz spadające średnie kroczące z 50 i 200 sesji przemawiają za kontynuacją wyprzedaży. Najbliższy zasięg spadku to ,172 zł. Przebicie tego poziomu będzie sygnałem sprzedaży i początkiem nowej fali bessy. Najbliższym oporem dla notowań pozostaje 2,1 zł. Wyżej barierę stanowi linia trendu spadkowego przy 2,25 zł.
Dziś w południe akcje banku taniały o 6 proc. do 1,89 zł.