Jednym z głównych tematów piątkowego spotkania KNF z przedstawicielami polskich banków będzie polityka dywidendowa za 2014 r. – Po tym spotkaniu będziemy wiedzieć, czy potrzebna jest modyfikacja jej założeń – zdradza Wojciech Kwaśniak, zastępca przewodniczącego Komisji.
KNF za, a nawet przeciw
Winny całego zamieszania jest frank szwajcarski. Wskutek gwałtownego umocnienia tej waluty zobowiązania zadłużonych we franku mocno wzrosły, znacznie podwyższając aktywa ważone ryzykiem w polskich bankach. Co więcej, obciążyły ich wyniki niższymi marżami i wyższymi rezerwami. To zaś przełoży się na spadek współczynników wypłacalności, których wysokość wpływa na poziom dywidendy. Dodatkowo sprawę komplikuje propozycja KNF dotycząca przewalutowania kredytów (po kursie z dnia zaciągnięcia, z pokryciem różnicy w wysokości rat między kredytem frankowym a złotowym i rozłożeniem strat banków w czasie).
– Paradoksalnie KNF może podchodzić negatywnie do swojej własnej propozycji, a jej przedstawienie było tylko próbą uniknięcia przewalutowania z dnia zaciągnięcia kredytów (bez pokrycia różnic kursowych), które byłoby jeszcze gorsze w skutkach – zauważa jeden z ekspertów sektora bankowego.
Dywidendy mocno w dół
Jeśli jednak do tego scenariusza dojdzie, nadzorca najpewniej zachęci banki do ograniczenia podziału zysku. Według ekspertów może to uczynić poprzez podwyższenie wymagań potrzebnych do wypłaty określonej dywidendy lub po prostu przedstawiając bankom konkretne zalecenia.
O tym, że do zmiany polityki dywidendowej dojdzie, przekonanych jest pięciu na sześciu analityków. – Szacujemy, że PKO BP nie wypłaci w ogóle dywidendy (zamiast prognozowanych 40 proc.), Bank Millennium wypłaci 40 proc. (zamiast 50 proc.), a mBank 50 proc. (zamiast 75 proc.) – uważa Dariusz Górski, analityk DM BZ WBK. Marcin Jabłczyński z DB Securities szacuje, że PKO BP wypłaci akcjonariuszom 20 proc. zysku, a BZ WBK, mBank i Bank Millennium po 35 proc. Z kolei Robert Brzoza z Pekao IB prognozuje, że będzie to 40 proc. dla Banku Millennium i PKO BP oraz 45 proc. w przypadku mBanku.