Banki: Taniej nie będzie. Zamiast odsetek wyższe opłaty

Zadłużanie się już dawno nie było tak tanie. Polskie banki prześcigają się w obniżaniu oprocentowania kredytów, przez co podstawowe koszty kredytu są właściwie najniższe w historii.

Publikacja: 15.07.2015 06:00

Tak niskiego oprocentowania kredytów nie było nad Wisłą nawet w czasie boomu kredytowego.

Liczby mówią same za siebie. Oprocentowanie kredytu konsumpcyjnego spadło z 12,6 proc. w maju 2014 r. do 8,8 proc. obecnie. Zadłużanie się na cele mieszkaniowe wiąże się z oprocentowaniem w wysokości 3,6 proc. wobec 4,6 proc. przed rokiem. Na tanim kredycie korzystają również firmy. Pożyczając pieniądze, zapłacą one odsetki w wysokości 3,6 proc. wobec 4,7 proc. rok wcześniej.

Spadające oprocentowanie to oczywiście pochodna obniżki stóp procentowych. Po październikowej i marcowej redukcji są one najniższe w historii.

4,8 proc. wynosi obecnie średnie oprocentowanie kredytu w Polsce (bez opłat i prowizji).

Zdaniem Mikołaja Fidzińskiego, analityka Comperii.pl, do czasu podwyżki stóp procentowych nie powinno dojść do bardziej widocznych trendów spadkowych lub wzrostowych. – Oczywiście poszczególne banki zawsze będą modyfikowały swoje oferty, ale ogólnie najbliższe miesiące powinny być stabilne. Dziś średnie oprocentowanie nominalne pożyczek gotówkowych w bankach (na 5 tys. zł na rok) wynosi 8,3 proc. i ma lekką tendencję spadkową. Marże kredytów hipotecznych też są raczej stabilne, więc do momentu podwyżki WIBOR oprocentowanie będzie rekordowo niskie – stwierdza.

– Banki mają małą motywację do obniżania oprocentowania, bo cena kredytu i tak jest atrakcyjna dla klienta – dodaje Remigiusz Stupnicki z Idea Expert.

Co ciekawe, niskie stopy procentowe nie przekładają się zbyt mocno na zwiększoną akcję kredytową. W czerwcu wartość kredytów dla gospodarstw domowych była o 7,9 proc. wyższa niż przed rokiem, a dla firm – o 6,9 proc. wyższa. Prognozy bankowców z początku roku zakładały jednak znacznie szybsze tempo wzrostu.

– W kredytach hipotecznych 2014 r. był najgorszy od 2005 r. pod względem liczby udzielonych kredytów. Dużych różnic nie widać także w kredytach gotówkowych – dodaje Fidziński.

– Niskie stopy procentowe mamy w Polsce już od kilkunastu miesięcy, ale nie obserwujemy gwałtownego wzrostu akcji kredytowej – potwierdza Michał Krajkowski, główny analityk Notus Doradcy Finansowi. – Wbrew obiegowym opiniom aktualnie kredyty nie są korzystniejsze niż kilka lat temu. Co prawda, oprocentowanie tych kredytów spadło, jednak marże są wyższe niż kilka lat temu – zaznacza.

Na tym jednak nie koniec. Jak zaznaczają eksperci, wraz ze spadkiem oprocentowania banki zwiększają inne koszty kredytu. – Aktualnie zaciągnięcie zobowiązania bez konieczności zapłacenia prowizji jest trudne, a jeśli kredyt zostanie przyznany, to oznacza konieczność skorzystania z drogiego ubezpieczenia czy podwyższonego oprocentowania – podkreśla Krajkowski.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy