Windykacja: Kredyt Inkaso mocno stawia na zagranicę

Trwa ekspansja zagraniczna spółki windykacyjnej Kredyt Inkaso. Firma coraz śmielej poczyna sobie zarówno w Rumunii, jak i w Rosji.

Aktualizacja: 06.02.2017 20:27 Publikacja: 17.08.2015 06:00

Windykacja: Kredyt Inkaso mocno stawia na zagranicę

Foto: Bloomberg

W pierwszym z tych krajów windykator nabył niedawno portfel leasingowy o wartości nominalnej 680 mln zł. Zapłacił za niego około 13 mln zł. Wartość zbudowanego portfela na tamtym rynku wynosi już 1,7 mld zł. Z zapowiedzi przedstawicieli spółki wynika, że na tym się nie skończy.

– Będziemy aktywni na tym rynku w kolejnych kwartałach – deklaruje Paweł Szewczyk, prezes Kredyt Inkaso. Kolejnych inwestycji można się spodziewać także w Rosji. Tam wartość nominalna zbudowanego portfela wynosi 290 mln zł.

– Aktualnie finalizujemy zakup dużego portfela na tamtejszym rynku – zdradza Szewczyk. Spółka w Rosji poczyniła w ostatnim czasie także inne inwestycje. Udało jej się m.in. sfinalizować zakup call center w Riazaniu za około 730 tys. zł. Docelowo ma być tam przeniesione również centrum telefoniczne, które znajduje się w Moskwie. – Pozwoli nam to zmniejszyć koszty utrzymania call center – tłumaczy prezes spółki.

To właśnie coraz większa aktywność Kredyt Inkaso na zagranicznych rynkach ma być jej motorem napędowym w kolejnych kwartałach. – Rynki zagraniczne są ważne do poprawy rentowności. Szukamy wyższych marż. Dywersyfikacja zarówno geograficzna, jak i produktowa daje nam duży komfort działania – podkreśla Szewczyk.

Przychody z rynków zagranicznych w I kwartale roku obrotowego 2015/2016 (zakończonym w czerwcu) stanowiły 20 proc. całkowitych przychodów spółki, które wyniosły 24,6 mln zł. W analogicznym okresie rok wcześniej zagranica odpowiadała za 15 proc. przychodów (te wyniosły 20,2 mln zł).

W okresie od kwietnia do końca czerwca tego roku Kredyt Inkaso zarobiło na czysto 8,7 mln zł. Rok temu było to 7,3 mln zł. Rekordowe okazały się wpływy od dłużników. Wyniosły one 34,7 mln zł. Liczby te jednak nie usatysfakcjonowały inwestorów. Podczas piątkowej sesji akcje windykatora traciły nawet blisko 3 proc. Jak podkreślają analitycy, wszystko dlatego, że oczekiwania rynkowe były wyższe.

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku