Rynek kapitałowy filarem gospodarki

W poniedziałek brokerzy zaprezentują zestaw kroków, które trzeba podjąć, żeby w pełni wykorzystać potencjał ich branży do pobudzenia innowacyjności i naszej gospodarki.

Publikacja: 18.06.2016 06:00

Rynek kapitałowy filarem gospodarki

Foto: GG Parkiet

W poniedziałek Izba Domów Maklerskich będzie świętować 20. urodziny. Nastroje brokerów są jednak dalekie od szampańskich. Giełda znalazła się na rozstaju dróg. W latach 90. napędzały ją prywatyzacje. W ubiegłej dekadzie obecność OFE umożliwiła GPW zajęcie wysokiej pozycji w regionie. Teraz giełda ma szansę wpisać się w tworzenie gospodarki opartej na innowacjach. Jeżeli jednak zabraknie dla niej miejsca w „Planie na rzecz odpowiedzialnego rozwoju", grozi jej całkowita marginalizacja.

Imienna odpowiedzialność za rozwój rynku

IDM apeluje do Ministerstwa Rozwoju o wyraźnie wpisanie rynku kapitałowego w plan wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Na razie bowiem znalazł się tam pośrednio.

Można się jedynie domyślać, że budowa długoterminowych oszczędności, będących jednym z filarów „Planu...", zostanie oparta na rynku kapitałowym. Podobnie jak można mieć nadzieję, że ministrowie Morawiecki i Gowin mają świadomość, że powodzenie ogłoszonego przez ich resorty programu Start in Poland (dofinansowania innowacyjnych start-upów łączną kwotą 6 mld zł) jest uwarunkowane istnieniem płynnego rynku akcji jako jednej z opcji wyjścia z inwestycji dla funduszy typu venture capital.

Stąd symboliczny apel Waldemara Markiewicza, prezesa IDM – pod hasłem: „Minister rozwoju ministrem rynku kapitałowego" – o to, aby na szczeblu rządowym ktoś objął przywództwo nad rynkiem kapitałowym i wziął za niego imienną odpowiedzialność.

Giełda to nie kasyno

Co jeszcze postulują maklerzy? – Kluczową sprawą jest budowanie przekonania zarówno wśród decydentów, jak i społeczeństwa, że rynek kapitałowy może odgrywać pozytywną rolę dla pozyskujących kapitał i dla oszczędzających, zwłaszcza długoterminowo – zwraca uwagę, Radosław Olszewski, prezes DM BOŚ. – Aby zachęcić większą grupę Polaków do długoterminowego oszczędzania, wskazane są dodatkowe bodźce zachęcające – prawne i podatkowe (więcej w rozmowie z Waldemarem Markiewiczem obok – red.). Rynek instytucji finansowych, w tym domów maklerskich, z pewnością jest gotowy dostarczyć odpowiednie produkty i działalnością edukacyjną przekonać do nich klientów – zapewnia Olszewski

Plan minimum – nie szkodzić

Wątek wzięcia odpowiedzialności za rynek kapitałowy rozwija Zbigniew Obara, menedżer zespołu analiz i doradztwa Biura Maklerskiego Alior Banku, podkreślając, że optymalna alokacja kapitału w gospodarce wymaga swobody. – Niezwykle ważnym elementem – to rola państwa, ale nie tylko jednego ministerstwa, lecz wielu – jest zapewnienie równych warunków gry dla wszystkich uczestników życia gospodarczego. Państwo absolutnie nie powinno wchodzić w obszary gospodarcze, które nie są „strategiczne", i skupić się na tworzeniu solidnych i trwałych ram wolnego rynku i jego mechanizmów, pilnując jedynie przed nadmierną koncentracją graczy rynkowych i uczciwej konkurencji – podkreśla Obara. Jego głos to prośba o nieprzeregulowanie rynku i niestłumienie innowacyjności w zalążku. – Trzeba unikać inflacji prawa oraz ciągłego manipulowania stawkami podatkowymi, bo to wszystko rodzi nietrwałość i utrudnia kalkulacje finansowe projektów inwestycyjnych, które później poprzez giełdę mogliby finansować inwestorzy indywidualni. Tylko wolny rynek jest w stanie generować dodatnie zwroty dla akcjonariuszy, bo umożliwia optymalną alokację kapitału – ocenia Obara.

[email protected]

Pytania do Waldemara Markiewicza, prezesa Izby Domów Maklerskich

Rynek kapitałowy został wpisany w „Plan na rzecz odpowiedzialnego rozwoju" Mateusza Morawieckiego, przez budowę długoterminowych oszczędności będących jednym z filarów tego programu. Czy to wystarczy, żeby tchnąć nowe życie w giełdę?

Strategia rozwoju rynku kapitałowego w Polsce wymaga szerszego zakresu działań, w tym między innymi: poprawy wizerunku rynku kapitałowego, zwiększenia ochrony inwestorów i ich zaufania do rynku, preferencji podatkowych, które aktywizowałyby oszczędności krajowe i stymulowałaby ich konwersję w kapitał dostępny dla przedsiębiorstw, adekwatnych, elastycznych regulacji, przyjaznych procedur administracyjnych, podniesienia poziomu edukacji społeczeństwa, efektywnych kosztów dostępu do infrastruktury transakcyjnej i tak dalej. Zwiększenie udziału rynku kapitałowego w finansowaniu polskich przedsiębiorstw powinno samo w sobie być jednym z filarów planu Morawieckiego, który zakłada wzrost gospodarczy w oparciu o inwestycje w innowacje przy zwiększonym udziale kapitału krajowego. To rynki kapitałowe, a nie banki, finansują inwestycje innowacyjnych przedsiębiorstw. Sama Komisja Europejska stwierdziła, że jedną z przyczyn pogłębiania luki pomiędzy produktywnością gospodarki Starego Kontynentu a USA jest struktura finansowania przedsiębiorstw. Za oceanem rynek kapitałowy finansuje przedsiębiorstwa w 70 proc. w Europie – 30 proc., a w Polsce – najwyżej w kilkunastu procentach. Jeżeli więc naszym celem jest oparcie wzrostu gospodarczego na innowacjach i nadrobienie dystansu do krajów wysoko rozwiniętych, to potrzebujemy silnego rynku kapitałowego i musimy postawić na jego rozwój.

W jaki sposób zmienić strukturę finansowania tak, żeby pobudzić innowacyjność?

W zakresie zachęcenia do inwestowania, czyli budowy podaży kapitału krajowego, trzeba przede wszystkim znieść podatek od zysków kapitałowych, tzw. podatek Belki. To podstawowy sposób, żeby przyciągnąć kapitał na rynek tu i teraz, szybko zmienić strukturę oszczędności Polaków (blisko połowa na depozytach w bankach), nie czekając, aż zgromadzimy oszczędności długoterminowe, bo to będzie trwało latami. Trzeba też lepiej wykorzystać kapitał zgromadzony w filarze II poprzez usunięcie barier w inwestowaniu, np. w spółki notowane na New Connect czy w kontrakty terminowe dla zabezpieczenia ryzyka. Ale fundamentalne znaczenie dla odniesienia sukcesu ma wsparcie i przywództwo na szczeblu rządowym i dlatego uważamy, że strategia rozwoju rynku kapitałowego powinna być integralną częścią planu Morawieckiego. Ponadto postulujemy ustalenie osoby odpowiedzialnej za zmianę struktury finansowania polskiej gospodarki. Dlatego jednym z głównych haseł mojej prezentacji z okazji 20-lecia Izby Domów Maklerskich będzie „Minister rozwoju ministrem rynku kapitałowego".

Jak maklerzy oceniają program Start in Poland, w ramach którego 6 mld zł (3 mld ze środków publicznych i 3 mld zł od funduszy typu venture) zostanie zainwestowanych w firmy na wczesnym etapie rozwoju?

Wygląda zachęcająco. To jest jeden z segmentów rynku kapitałowego. Oba segmenty rynku – regulowany i nieuregulowany – uzupełniają się, a duża i płynna giełda jest warunkiem koniecznym, żeby innowatorzy, w których fundusze venture zainwestują teraz, za kilka lat mogli skorzystać ze strategii wyjścia z inwestycji na giełdzie. JAM

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy