Jak wynika z nieoficjalnych doniesień Bloomberga aby wzmocnić swoje kapitały UniCredit rozważa emisję akcji wartych 5,5 mld euro i sprzedaż całego pakietu akcji Pekao. Przedstawiciele UniCreditu odmówili komentarza, ale warto przypomnieć, że w na początku lipca sprawdziły się wcześniejsze doniesienia Bloomberga i UniCredit sprzedał akcje Pekao za 3,3 mld zł przez co zmniejszył udział w polskim banku do 40,1 proc. z 50,1 proc. Obecnie pakiet ten jest wart 13,4 mld zł (przez rok kapitalizacja Pekao spadła o 12 proc., do początku roku o 5,5 proc.). Warto przypomnieć, że UniCredit po przeprowadzonej 12 lipca transakcji zobowiązał się do niesprzedawania kolejnego pakietu akcji Pekao przez 90 dni (tylko, bo zwykle tego typu lock-upy obejmują co najmniej 180 dni albo 365).
Agencja donosi, że Jean Pierre Musier, nowy prezes UniCreditu, chce wzmocnić wskaźniki kapitałowe banku, który zmaga się z wartymi 80 mld euro złymi kredytami, także poprzez sprzedaż pozostałych akcji włoskiego banku internetowego FinecoBank. UniCredit chce także sprzedać we Włoszech dużą część portfela złych kredytów, a powstała po tej operacji dziura kapitałowa miałaby zostać zasypana z gotówki ze sprzedaży aktywów i emisji akcji.
Jednak żadne decyzje jeszcze nie zapadły i mogą się zmienić. Mustier w pierwszym miesiącu za sterami UniCreditu pozyskał ze sprzedaży 10 proc. akcji Pekao i 10 proc. akcji FinecoBanku łącznie ponad 1 mld euro, ale wcześniej analitycy szacowali, że UniCredit może potrzebować nawet 8-10 mld euro świeżego kapitału. W ciągu roku akcje największej włoskiej instytucji finansowej potaniały o prawie 60 proc. i znajdują się nieco powyżej historycznego minimum, ustanowionego na początku lipca.