Sprawa dotyczyła umowy tzw. kredytu indeksowanego, zawartej w oparciu o identyczny wzór umowy, którego zapisy wcześniej zakwestionował Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w wyroku przeciwko Bankowi Millennium, w którym uznał, że niektóre z nich mają charakter nieuczciwy (abuzywny) – informuje kancelaria prawna, która zajęła się sprawą. – To pierwsze orzeczenie, w którym sąd podjął się próby analizy umowy kredytu indeksowanego w kontekście prawa bankowego. W tej sprawie argumentacja była szeroka i obejmowała cały wachlarz zarzutów do umowy. Uznając jeden z nich za zasadny, sąd nie badał pozostałych. Podobne argumenty wysunęliśmy w sprawach przeciwko Raiffeisenowi, BPH i Getin Noble. Wyrok jest precedensowy – komentuje Barbara Garlacz, radca prawny.

Rozstrzygnięcie w tej sprawie może mieć wpływ na ocenę pozwu zbiorowego przeciwko Bankowi Millennium oraz na ocenę umów kredytów indeksowanych do franka przez niego zawartych. – Wyrok nie jest prawomocny. Millennium zamierza złożyć apelację – mówi Iwona Jarzębska, rzecznik banku.